Groził kobiecie nożem, bo w kaszance było zbyt mało wątróbki

Groził ekspedientce nożem, bo jego zdaniem w kaszance było zbyt mało wątróbki. Do zdarzenia doszło we wtorek 16 lipca. Jak udało się ustalić policjantom z tamtejszej KPP niezadowolony klient, który zdecydował się w ten sposób wyrazić swoje emocje, był poszukiwany listem gończym.

Groził sprzedawczyni nożem przez kaszankę. Był poszukiwanyGroził sprzedawczyni nożem przez kaszankę. Był poszukiwany
Źródło zdjęć: © KPP Radomsko
Kamil Różycki
16

We wtorek 16 lipca do dyżurnego w Komendzie Powiatowej Policji w Radomsku napłynęło niepokojące zgłoszenie o groźbach karalnych. Ich ofiarą paść miała jedna z ekspedientek sklepu spożywczego, do którego w pewnym momencie wtargnął niezadowolony z kupionego produktu klient.

Z zeznań świadków, ale i samej sprzedawczyni wynika, że mężczyzna wszedł do sklepu, po czym skierował się w kierunku kas. Tam stając przed kobietą, miał wyjąć nóż i wmawiać jej, że został oszukany. Powodem tak impulsywnej reakcji miała być zaś zbyt mała ilość wątróbki w zakupionej kaszance.

Na ratunek kobiecie pośpieszyli klienci, którzy wyprosili agresora z placówki handlowej. Całą sytuację nagrały kamery zainstalowanego monitoringu. Sprawą zajęli się kryminalni. Policjanci wytypowali podejrzanego i rozpoczęli poszukiwania. Ich sprawne działania doprowadziły do zatrzymania 37-letniego mężczyzny przebywającego od kilkunastu dni na terenie Radomska tłumaczy nadkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaufała nawigacji i skręciła na torach. Groźny incydent na przejeździe

Niezadowolony konsument był poszukiwany listem gończym

Po dotarciu do mężczyzny policjanci rutynowo postanowili sprawdzić jego dane. Jak się później okazało, był poszukiwany listem gończym, ponieważ nie stawił się do odbycia kary pozbawienia wolności.

W czasie sprawdzania jego danych w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym wystawionym przez Sąd Rejonowy w Opolu. 37-latek nie stawił się do więzienia celem odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo. 18 lipca usłyszał on zarzut kierowania gróźb karalnych pod adresem ekspedientki – dodaje nadkomisarz.

Ostatecznie mężczyzna będzie musiał odbyć zaległy wyrok, który sąd będzie mógł przedłużyć o kolejne dwa lata, ze względu na popełnione w sklepie przestępstwo gróźb karalnych. Tymczasem w zakładzie karnym już teraz spędzi najbliższych 14 miesięcy.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 17.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.06.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Weszła z wózkiem na przejście. Wtedy stało się to
Weszła z wózkiem na przejście. Wtedy stało się to
Znany jest "winowajca" blackoutu w Hiszpanii. To wcale nie cyberatak
Znany jest "winowajca" blackoutu w Hiszpanii. To wcale nie cyberatak
Groził zamachem w Sejmie. Policja szybko go namierzyła
Groził zamachem w Sejmie. Policja szybko go namierzyła
Opóźnienie misji Ax-4. Lot Polaka w czwartek niemożliwy?
Opóźnienie misji Ax-4. Lot Polaka w czwartek niemożliwy?
Deweloper nielegalnie wyciął drzewa? Tak się tłumaczył
Deweloper nielegalnie wyciął drzewa? Tak się tłumaczył
Ewakuacja Polaków z Izraela. Na pokładzie też obcokrajowcy
Ewakuacja Polaków z Izraela. Na pokładzie też obcokrajowcy
"Mamy pełną kontrolę". Cierpliwość Trumpa się kończy
"Mamy pełną kontrolę". Cierpliwość Trumpa się kończy
Pokaz determinacji. Wrócił po strasznym wypadku
Pokaz determinacji. Wrócił po strasznym wypadku
Leśnicy nie kryją radości. Pojawiły się pierwszy raz. "Wzlecą w przestworza"
Leśnicy nie kryją radości. Pojawiły się pierwszy raz. "Wzlecą w przestworza"
Napięcia między Izraelem a Iranem. Eksplozje i alarmy w obu krajach
Napięcia między Izraelem a Iranem. Eksplozje i alarmy w obu krajach
Rekordowa liczba. Tyle protestów wyborczych trafiło do Sądu Najwyższego
Rekordowa liczba. Tyle protestów wyborczych trafiło do Sądu Najwyższego