Handlowali przed sklepem. Nagle pojawił się on. Tyle wyjął z kieszeni
Influencer Patryk "Irion" Pieńczykowski postanowił sprawić radość dwóm chłopcom, którzy sprzedawali lemoniadę przed sklepem w Białymstoku. Nabył cały towar. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Już ponad 230 tys. wyświetleń ma nagranie, którym Patryk "Irion" Pieńczykowski podzielił się za pośrednictwem TikToka, gdzie obserwuje go przeszło 730 tys. osób.
Influencer z Białegostoku nagrał filmik, na którym możemy zobaczyć, jak nabywa lemoniadę od dwóch chłopców. Nie wziął jednak tylko jednego kubeczka, ale... poprosił o całe dwa baniaki!
Znów upał 35 stopni. Wysyłamy młodych do domu. Uwielbiam widzieć tę radość u młodych - relacjonował influencer.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden kraj, ponad 20 kierunków. "Możemy być zaskoczeni"
Pieńczykowski na wstępie dopytał, ile będą kosztować dwa baniaki lemoniady. Chłopcy nie byli jednak w stanie odpowiedzieć. Jeden rzucił tylko, że kubeczek to wydatek rzędu 3 zł.
Następnie "Irion" zaproponował, że za dwa baniaki da im łącznie 100 zł, na co postanowili przystać.
Reakcje chłopców były bardzo wymowne. Uśmiechali się od ucha do ucha. Transakcja szybko została sfinalizowana.
"Stówkę jeszcze dostaniemy?"
Pod koniec jeden z nich próbował jeszcze trochę się potargować.
Stówkę jeszcze dostaniemy za obserwowanie? - dopytywał.
Influencer odparł, że tak, ale pod warunkiem, że wystąpią jeszcze na innym filmiku.
Świat jest pełny pozytywnych historii, małych i dużych. Piszemy o nich wszystkich w ramach naszego cyklu #DziennaDawkaDobregoNewsa. Chcesz przeczytać więcej dobrych newsów? Kliknij TUTAJ.