Natalia Bogucka| 
aktualizacja 

Jak szybko można zakazić się koronawirusem? Nowe wytyczne

16

Ile czasu potrzeba, aby zakazić się koronawirusem? Według najnowszych wytycznych Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) zagrożenie stwarza nawet trwające ok. minutę spotkanie z chorym. Istotna jest bowiem skumulowana ekspozycja na wirusa, a nie czas trwania jednorazowego kontaktu z zakażonym.

Jak szybko można zakazić się koronawirusem? Nowe wytyczne
Naukowcy ujawniają, ile czasu potrzeba, by zakazić się koronawirusem (Getty Images)

Osoby, które miały bliski kontakt z kimś, kto choruje na COVID-19, powinny przejść na kwarantannę. Do tej pory bliski kontakt definiowano jako przebywanie w obecności osoby zakażonej przez minimum 15 minut, w odległości 1,5 metra. Takie przepisy były rekomendowane przez WHO.

Amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) opublikowały jednak nowe wytyczne. Zgodnie z nimi istotny jest nie czas trwania jednorazowego kontaktu z chorym, a skumulowana ekspozycja na koronawirusa. Oznacza to, że kwarantannie powinny poddać się osoby, które znajdowały się w odległości 1,5 m od osoby zakażonej łącznie przez 15 minut w ciągu doby.

Koronawirus. Dlaczego CDC zmieniły wytyczne?

Nowe wytyczne powstały na podstawie przypadku strażnika więziennego z Vermont, który zakaził się koronawirusem po serii krótkich spotkań z osadzonymi. Z nagrań wideo, które prześledzili naukowcy, wynika, że podczas 8-godzinnej zmiany funkcjonariusz odbył 22 interakcje z 6 więźniami, u których następnego dnia stwierdzono COVID-19. Każde spotkanie trwało krócej niż minutę, a łącznie trwały one 17 minut. Badacze podkreślają, że jest to dowód na to, iż ryzykowne mogą być nawet krótkie, ale wielokrotne kontakty.

Z raportu wynika, że więźniowie nie mieli żadnych objawów COVID-19, ale już zakażali. Badacze podkreślają, że 20-letni funkcjonariusz przestrzegał wszystkich zasad bezpieczeństwa - utrzymywał dystans, nosił maseczkę, rękawiczki i okulary ochronne. Z nagrań wynika jednak, że więźniowie nie zawsze stosowali się do wytycznych. Zazwyczaj zakładali maseczki dopiero wówczas, gdy strażnik się do nich zbliżał.

Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Rafał Trzaskowski wprost: system jest na krawędzi załamania

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić