Jechali do rodziny, aby przekazać radosną nowinę. Zginęli w drodze
Młode małżeństwo z Lindon w stanie Utah w USA prowadziło spokojne i poukładane życie. Mieli dobrze prosperujący biznes, pieniędzy nie brakowało, a ich miłość kwitła w najlepsze. Mało tego spodziewali się dziecka, które miało przyjść na świat za około pół roku. Niestety tegoroczna podróż do rodziny na święta skończyła się tragicznie.
W środę, 20 grudnia, w Wickenburg w Arizonie w USA doszło do tragicznego wypadku. Na jednej z lokalnych dróg zderzyły się ze sobą dwa samochody - osobówka i ciężarówka.
Pojazdem osobowym podróżowało młode małżeństwo 24-latków: Chloe Stott i Parker Stott. Para jechała do rodziny na święta Bożego Narodzenia.
Z ustaleń redakcji people.com wynika, że młode małżeństwo planowała ogłosić radosną nowinę swoim bliskim. Chloe Stott była w dziesiątym tygodniu ciąży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Bosak został pobity przez kierowcę. Mówi o rozprawie i własnym bezpieczeństwie
Kobieta zginęła na miejscu. Natomiast jej mąż, Parker, został przetransportowany do szpitala w stanie krytycznym. Lekarze przez sześć dni walczyli o jego życie. Niestety, 26 grudnia nadeszła smutna wiadomość. Mężczyzna zmarł.
Zbiórka internetowa
Pogrążeni w smutku znajomi małżeństwa, założyli internetową zbiórkę. Jej środki mają wspomóc rodzinę ofiar w organizacji pogrzebu. W krótkim czasie zebrano ponad 200 tys. zł.
Wiemy, że są teraz w lepszym miejscu i że są tam razem. Wiemy też, że będą nad nami czuwać i wspierać nas wszystkich, dopóki nie spotkamy się z nimi ponownie - czytamy w jej opisie.
Młode małżeństwo na co dzień mieszkało w miejscowości Lindon w stanie Utah. Prowadzili tam mały, dobrze prosperujący salon kosmetyczny.
Czytaj także: Gorąco wokół związku rywalki Świątek. O to się spierają