Kadyrow powiedział, kiedy będzie pokój w Ukrainie. Jaśniej się nie da
Sojusznik Władimira Putina - Ramzan Kadyrow stwierdził, że pokój na Ukrainie jest możliwy jedynie, gdy stanie się ona częścią Rosji. Wypowiedź padła w wywiadzie dla propagandowej agencji RIA-Nowosti. Kadyrow miał się niedawno pojawić na podbitym przez Rosję ukraińskim terytorium.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Ramzan Kadyrow, przywódca Czeczenii i jeden z najbliższych popleczników Władimira Putina, w wywiadzie dla propagandowych rosyjskich mediów propagandowych, wyraził swoje zdanie na temat zakończenia konfliktu na Ukrainie. Według niego, pokój jest możliwy tylko wtedy, gdy Ukraina zostanie włączona do Rosji.
Cel i założenia "specjalnej operacji wojskowej" nie są z sufitu - to gwarancja bezpieczeństwa całego naszego kraju. Pokój na naszych granicach jest możliwy tylko wtedy, gdy Ukraina stanie się obwodem lub okręgiem Rosji - powiedział czeczeński przywódca dla RIA-Nowosti.
Jego słowa są nawet bardziej radykalne niż komunikaty, które wysyła Kreml. Ten chce przejąć, przynajmniej na ten moment, cztery sporne obwody. Choć chęć ograniczania potencjału armii ukraińskiej przez Rosję sprawia, że reszta kraju byłaby bezbronna. W wywiadzie dla RIA-Nowosti Kadyrow dodał, że obecnie nie opłaca się zaprzestawać działań wojennych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polka buduje giganta AI. Według niej jeden zawód praktycznie przestanie istnieć
Co ciekawe, Kadyrow miał jeszcze w sierpniu odwiedzić tereny okupowane przez Rosję. Był w Mariupolu. Petro Andriuszczenko, szef Centrum Badań nad Okupacją przekazał, że czeczeński watażka współpracuje z samozwańczymi władzami tzw. Donieckiej Republiki Ludowej ws. eksportu metalu.
Rozmowy pokojowe ws. Ukrainy stanęły w miejscu
Tymczasem rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą utknęły w martwym punkcie. Prezydent USA, Donald Trump, próbował zorganizować spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem, ale to się na ten moment nie udało.
Prezydent Rosji, Władimir Putin, wyraził gotowość do spotkania z Wołodymyrem Zełenskim, ale tylko w Moskwie. Zełenski odrzucił tę propozycję, zapraszając Putina do Kijowa. Donald Trump zapowiedział, że jest gotów nałożyć kolejne sankcje na Rosję.
Źródło: PolsatNews, SOTA