Kania czy muchomor? Jeden błąd może kosztować życie

W lasach Warmii i Mazur, mimo przymrozków, nadal można znaleźć czubajki kanie. Te popularne grzyby są znane ze swojego smaku, lecz łatwo je pomylić z trującymi muchomorami. Ekspertka z olsztyńskiego sanepidu w rozmowie z "Faktem" ostrzega przed zagrożeniami.

.Kania czy muchomor? Jeden błąd może kosztować życie
Źródło zdjęć: © fot. Adobe Stock
Jakub Artych

Kto choć raz miał okazję spróbować smażonej kani, wie, że jej smak przypomina lekko orzechowego kotleta schabowego, ale w znacznie lżejszej wersji. Nie dziwi więc, że kania stała się kulinarnym hitem w wielu polskich domach, gdzie często przygotowuje się ją na maśle z dodatkiem chleba.

Władysława Baraniak, mieszkanka województwa warmińsko-mazurskiego, podczas spaceru natknęła się na obfitość tych grzybów.

Popadało trochę, to i kanie się pojawiły. To dla nich ostatni gwizdek -powiedziała pani Władysława, która w krótkim czasie zebrała 18 dorodnych okazów. Kanie trafiły do panierki i na patelnię, a część została zamknięta w słoikach.

Posłuchaj doświadczonego zbieracza. O tym pamiętaj, idąc na grzyby

Jednak nawet smakowite grzyby wymagają ostrożności. Nowicjusze mogą je pomylić z muchomorem zielonawym, znanym jako sromotnik, co może być śmiertelnie niebezpieczne.

Karolina Jankowska z olsztyńskiego sanepidu podkreśla dla "Faktu", że muchomor zielonawy wyrasta z charakterystycznej bulwy, a jego trzon znajduje się w tzw. pochwie.


Dlatego warto rozgarnąć ściółkę i sprawdzić, czy pochwa jest obecna -tłumaczy ekspertka. Doskonałym wskaźnikiem jest również nietypowy pierścień na trzonie grzyba. - U muchomora zielonawego pierścień jest przymocowany na stałe, natomiast u kani można go swobodnie przesuwać w górę i w dół - wyjaśnia Jankowska.

Kolejną różnicą są łuski na kapeluszu kani, których sromotnik nie posiada. Eksperci podkreślają konieczność rozwagi i doświadczenia w zbiorach. Jeśli nie jesteś pewien, czy znaleziony okaz jest jadalny, lepiej go zostawić. Korzystanie z porad doświadczonych grzybiarzy może pomóc uniknąć ryzyka zatrucia.

Najpierw bezpieczeństwo

W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej doniesień o obfitych zbiorach tego grzyba. Najlepsze efekty osiągnięto w północnych częściach Polski - w województwach warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, pomorskim, wielkopolskim i podlaskim.

Kanie to prawdziwy jesienny przysmak, który może wzbogacić naszą kuchnię. Bezpieczeństwo jednak musi być na pierwszym miejscu. Zbierajmy więc grzyby z rozwagą, by ich smakować bez obaw o zdrowie.

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową