KidsAlert alarmuje. Nowy trend w sieci zagraża dzieciom i młodzieży
Nowy trend internetowy, nazywany "Jezus", zyskuje na popularności wśród młodzieży w Europie. – Pokazują porwane spodnie, połamane kończyny, generalnie radość z cierpienia – mówi Kinga Szostko z Fundacji KidsAlert. Zjawisko zostało zgłoszone Komendzie Głównej Policji.
Fundacja KidsAlert zgłosiła zjawisko do Komendy Głównej Policji
Najważniejsze informacje
- Trend "Jezus" polega na naśladowaniu ukrzyżowania na wysokich konstrukcjach.
- Fundacja KidsAlert zgłosiła zjawisko do Komendy Głównej Policji.
- Moda rozpoczęła się w USA, ale największą popularność zdobyła w Rosji i na Białorusi.
Niebezpieczna moda w sieci
Nowy trend internetowy, znany jako "Jezus", polega na naśladowaniu ukrzyżowania na różnych konstrukcjach, takich jak znaki drogowe czy billboardy. Fundacja KidsAlert ostrzega, że zjawisko to jest poza kontrolą i stanowi poważne zagrożenie dla młodzieży.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moda rozpoczęła się w Stanach Zjednoczonych, inspirowana koncertem Kanyego Westa, gdzie artysta został "porwany do nieba" przy użyciu lin asekuracyjnych. Niestety, młodzież często ignoruje kwestie bezpieczeństwa, co prowadzi do licznych wypadków.
Rosnące zagrożenie
Kinga Szostko z KidsAlert podkreśla, że dzieci często nie zdają sobie sprawy z ryzyka.
To nie jest bezpieczne. Dzieciaki spadają, łamią sobie kości, dochodzi do poważnych uszkodzeń ciała związanych z upadkami z wysokości.
W Rosji i Turcji odnotowano już poważne wypadki związane z tym trendem.
Dzieciaki wchodzą na kominy, upodobały sobie również dachy sklepów. Niedawno chłopak w Rosji wszedł na olbrzymi billboard, zawieszony ok. 30 metrów nad ziemią, czyli gdzieś mniej więcej na wysokości dziewiątego piętra wieżowca, i spadł, teraz walczy o życie. W Turcji nastoletni chłopak spadł z billboardu, na który wspiął się, żeby pokazać, że zwisa, jak Jezus – wskazała szefowa KidsAlert.
Reakcja na niebezpieczeństwo
Fundacja KidsAlert zgłosiła zjawisko do Komendy Głównej Policji, próbując zapobiec dalszym wypadkom. Właściciele billboardów zaczynają montować kamery, aby zniechęcić młodzież do takich zachowań.
Psychologiczne aspekty trendu
Psycholodzy obawiają się, że trend może wpływać na młodzież z problemami psychicznymi, prowadząc do niebezpiecznych zachowań, w tym prób samobójczych.
Sama specyfika trendu jest tak skonstruowana, że ma związek z religijnością, odchodzeniem do nieba. Boimy się, że może to być dodatkowy element dla dzieci przechodzących kryzys psychiczny – wskazała Szostko.
