Kierowca Kosiniaka przejechał na czerwonym świetle. "Powinien reagować"

Nagranie przedstawiające wyczyny limuzyny należącej do Władysława Kosiniaka-Kamysza zaczęły zdobywać popularność. Do sprawy odniósł się rzecznik PSL, a także były przewodniczący klubu poselskiego tej partii.

Warszawa, 25.10.2023. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie, 25 bm. Liderzy Trzeciej Drogi udają się na konsultacje z prezydentem RP Andrzejem Dudą. Spotkania w Pałacu Prezydenckim odbywają się osobno z każdym z komitetów wyborczych, w kolejności zgodnej z wynikami osiągniętymi przez te komitety w wyborach. (mr) PAP/Szymon PulcynWładysław Kosiniak-Kamysz
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Szymon Pulcyn
Kamil Niewiński

We wtorek 24 października "Fakt" opublikował nagranie pochodzące z poniedziałkowego wieczoru. Widać na nim limuzynę Władysława Kosiniaka-Kamysza, która wracając ze studia telewizyjnego łamie sporo przepisów drogowych. Najcięższymi wykroczeniami bez wątpienia jest wyjeżdżanie za podwójną ciągłą, a także wjazd na skrzyżowanie przy czerwonym świetle.

Gdyby takie nagranie uwieczniliby policjanci, którzy następnie przystąpiliby do zatrzymania auta, kierowca szefa Polskiego Stronnictwa Ludowego otrzymałby 700 zł mandatu, a także aż 20 punktów karnych. Przypomnijmy, że po uzbieraniu 24 punktów kierowca traci prawo jazdy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Władysław Kosiniak-Kamysz i Anna Maria Żukowska

Dziennikarze "Faktu" poprosili o komentarz samego zainteresowanego. Władysław Kosiniak-Kamysz nie pokusił się o odpowiedź, dlatego też zwrócono się do rzecznika PSL-u Miłosza Motyki.

Jest nam z tego powodu przykro. Źle się stało, że przepisy zostały złamane i deklarujemy, że żadna taka sytuacja się nie powtórzy. Pewnie było to spowodowane dosłownie przez nieopatrzność albo nieuwagę kierowcy, natomiast zawsze prezes dba o to, żeby przepisy były stosowane. Dlatego jak takie sytuacje się zdarzają, to też prosi o zachowanie ostrożności. I w tej sprawie oczywiście musimy uderzyć się w pierś, jeśli złamane zostały przepisy - powiedział "Faktowi" Motyka.

Sprawę trochę inaczej widzi jednak Stanisław Żelichowski - minister środowiska w latach 2001-2003, a także długoletni członek partii, w tym przewodniczący klubu poselskiego w latach 2007-2011.

Jego zdaniem jeżeli kierowca jechał tak brawurowo, sytuacja musiała być nadzwyczajna. Nawet jeżeli tak było, jego zdaniem Kosiniak-Kamysz powinien zareagować w obliczu łamania przepisów.

Kosiniak ma ten samochód z racji szefostwa w klubie. Kierowca jest ten sam, znam go doskonale. Nigdy nie szarżował, więc musiała być jakaś nadzwyczajna sytuacja, nie wiem jaka. Może była jakaś nagła sprawa, że musiał zdążyć. Byłem sześć lat ministrem w czterech rządach, miałem kierowcę. Często jeździłem z przodu, ale nigdy nie kazałem kierowcy przekraczać przepisów. Starałem się tak planować czas, żeby kierowca, jadąc zgodnie z przepisami, zdążył i nigdy nie było problemu. Natomiast każdy ma inne podejście. Ja uważam, że powinien reagować - mówił "Faktowi" Żelichowski.
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało