Kłodzko po przejściu kataklizmu. Przerażający widok

Kłodzko zostało kompletnie zalane. Przez 25-tysięczne miasto przeszedł prawdziwy kataklizm. W niektórych częściach Kłodzka woda zaczęła nieco opadać, odsłaniając mrożący krew w żyłach obraz. Na nagraniach, jakie pojawiają się w sieci, widać przerażające skutki przejścia powodzi. Miasto będzie się podnosiło po tym dramacie latami.

Kłodzko po przejściu kataklizmuKłodzko po przejściu kataklizmu
Źródło zdjęć: © X | AntyAnty
Rafał Strzelec

Kłodzko to miasto, które regularnie doświadcza brutalnej siły żywiołu, jakim jest woda. 25-tysięczne miasto w południowej części Dolnego Śląska jest oplecione nie tylko Nysą Kłodzką, ale także innymi potokami i ciekami wodnymi, które w obliczu silnych opadów deszczu, występują z brzegów, prowadząc do katastrofy.

Kłodzko zostało zalane w 1997 roku podczas powodzi tysiąclecia. Niestety, 27 lat później koszmarny scenariusz znów się ziścił. W nocy z piątku na sobotę (13/14 września) opady były tak intensywne, że Nysa Kłodzka wyszła z koryta. Woda wyszła na ulice. Wdarła się do budynków. Widok z górującej nad miastem słynnej twierdzy musiał być w tym momencie przerażający. Niestety, mieszkańcy mogli zrobić tylko jedno - uciekać do wyżej położonych części miasta. Setki, jeśli nie tysiące osób, opuściło swoje domostwa - sami, lub z pomocą służb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miasto pod wodą. "Najgorsze dopiero przyjdzie", "nie ma antidotum"

Tak wygląda Kłodzko po wielkiej wodzie

W niektórych częściach Kłodzka woda zaczęła opadać. W ten sposób mieszkańcy dowiedzieli się, jak koszmarne były skutki przejścia kataklizmu. Ulice prowadzące na wyżej położony rynek, gdzie niegdyś turyści chodzili do restauracji, barów, lodziarni czy do sklepów z pamiątkami, teraz są oblepione brudem i błotem zostawionym przez rzekę.

Na ulicach leżą porozbijane okna, futryny, drzwi, meble. Warstwa mokrego błota przykrywa drogi. Jeszcze w ubiegłym tygodniu, gdy pogoda dopisywała, tymi samymi ulicami chodzili turyści, którzy chcieli zobaczyć urokliwy Rynek czy Twierdzę Kłodzko, tudzież zejść do podziemnej trasy turystycznej. Niestety, teraz nie będzie takiej możliwości, a miasto musi się otrząsnąć po kolejnym dramacie. Nagrania z Kłodzka wyrażają więcej, niż tysiące słów.

W mieście nadal są problemy z dostarczaniem wody. Szkoły nie będą działały do odwołania. Władze lokalne przygotowały miejsca, gdzie mieszkańcy pozbawieni dachu nad głową, mogą się teraz schronić. Pomoc płynie z innych miasta Dolnego Śląska, ale także z całej Polski. Burmistrz Kłodzka Michał Piszko już teraz policzył, że wstępna wysokość strat wywołanych przejściem powodzi to około 21 milionów złotych.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?