Kobieta wysłała list do komendanta. Opisała, co robił jej mąż
Mieszkanka woj. zachodniopomorskiego wysłała list do komendanta Policji w Kołobrzegu. Kobieta postanowiła w ten sposób podziękować dwóch funkcjonariuszom za uratowanie życia jej męża, który ma problemy natury psychicznej.
Na ręce Komendanta Powiatowego Policji w Kołobrzegu wpłynęły podziękowania dla dzielnicowych z Posterunku Policji w Dźwirzynie. Mieszkanka powiatu wyraziła wdzięczność st. sierż. Dominikowi Pecio i st. asp. Bartoszowi Ignaczak za ich pełną empatii postawę i pomoc wobec potrzebującego męża.
"Szanowny Panie Komendancie, pragnę z całego serca podziękować funkcjonariuszom Panu Dominikowi Pecio praz Panu Bartoszowi Ignaczak za uratowanie życia mojemu mężowi"- czytamy na początku listu.
Panowie przyjechali na interwencję na moją prośbę do Dźwirzyna. Wydostali z domu - twierdzy wycieńczonego męża. Mieszkał bez prądu, wody i od kilku dni bez jedzenia. Pił wodę z deszczówki, jest chory psychicznie - napisała kobieta.
Czytaj także: Była godz. 8:00. Duchowny podszedł do ambony i zamarł
Autorka listu jest przekonana, że gdyby nie zdecydowana postawa policjantów, jej mąż zakończyłby swoje życie. "Jeszcze raz dziękuję, oby zawsze tacy funkcjonariusze stawali na naszych drogach" - napisała na koniec.
Czytaj także: Był śnieg i -10 st. C. Leśnik nie wierzył własnym oczom
Bunt w klubie PiS. Wymijająca reakcja rzecznika
