Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Kobieta zaginęła. Monitoring zarejestrował, co policjanci robili w jej domu

49

Policjanci zostali powiadomieni o zaginięciu 21-latki. Sytuacja była poważna, bo zaginiona była w poważnym kryzysie psychicznym. Kamera w domu kobiety ujawniła, co robili w czasie, kiedy trwały poszukiwania.

Kobieta zaginęła. Monitoring zarejestrował, co policjanci robili w jej domu
Policjanci oglądali Netflixa w domu zaginionej kobiety (Twitter)

W środę 3 stycznia 2024 r. około godziny 21:30 Policja otrzymała zgłoszeni o zaginięciu Abbygail Lawton z miejscowości Wigan. W zgłoszeniu wskazywano, że kobieta znajduje się gdzieś na odludziu, a jej stan psychiczny jest bardzo zły. Dwóch funkcjonariuszy zostało zadysponowanych do domu 21-latki.

Przedstawiciele Policji wskazują, że jest to działanie standardowe. Zadaniem funkcjonariuszy było sprawdzenie domu kobiety i jego bezpośredniej okolicy. Po sprawdzeniu mieli pozostać na miejscu na wypadek, gdyby kobieta wróciła do domu. W tym samym czasie trwały zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. Abbygail została znaleziona w lesie około 4 nad ranem.

O obecności policjantów w domu, Lawton została poinformowana przez specjalną aplikację CCTV. Po powrocie do domu kobieta obejrzała nagrania i zobaczyła, jak swobodnie w jej domu poczuli się funkcjonariusze. Usiedli na kanapie i postanowili obejrzeć Netflixa. Jeden z funkcjonariuszy miał zainteresować się ciężarkami poszukiwanej Lawton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pościg policyjny pod Wrocławiem. Kierowca ma teraz poważne kłopoty
Wybierają coś na Netflixie i zaczynają oglądać telewizję. Jeden z policjantów bierze moje hantle i zaczyna robić ciężary, co widać na nagraniu, po czym siada z powrotem — relacjonowała Lawton w rozmowie z "Wigan Today".

Kobieta nie kryje oburzenia zachowaniem policjantów. Tak zareagowano na jej skargę

Lawton przyznaje, że w czasie kiedy funkcjonariusze dobrze bawili się w jej domu, ona znajdowała się lesie, a jej stan był zły. Tym trudniej jest kobiecie zrozumieć zupełny brak empatii, jakim wykazali się policjanci. Na nagraniach słyszała, jak nie szczędzą pod jej adresem przykrych komentarzy. Kobieta miała m.in. usłyszeć, że "nikt jej nie znajdzie".

Policjanci w komunikacie wydanym po rozpatrzeniu skargi złożonej przez Lewton podkreślili, że nie dopatrzyli się w zachowaniu policjantów naruszenia standardów. "Skarżąca została poinformowana o tej decyzji i jej prawie do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie jej wyniku – jeśli sobie tego życzy" - dodano w oświadczeniu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Funkcjonariusze widoczni na nagraniu przyznali jednak, że choć telewizor był włączony, nie powinni byli go oglądać. Podkreślili, że nieprofesjonalnym było również dotykanie hantli w czasie wykonywania swoich obowiązków.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić