Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Kolejna głowa państwa zarażona koronawirusem. Tym razem to prezydent Boliwii

35

Epidemia koronawirusa szaleje w Ameryce Łacińskiej, zbierając coraz bardziej tragiczne żniwo. Nie omija ona też najwyższych szczytów władzy. Po prezydencie Brazylii, Jairze Bolsonaro, kolejną osobą, u której zdiagnozowano chorobę jest prezydent Boliwii, Jeanine Áñez.

Kolejna głowa państwa zarażona koronawirusem. Tym razem to prezydent Boliwii
Jeanine Áñez rządzi Boliwią od listopada zeszłego roku. (MANUEL CLAURE / Reuters / Forum, RM, MANUEL CLAURE / Reuters / Forum)

O pozytywnym wyniku testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 u prezydent kraju, poinformowały w czwartek Boliwijskie władze. To nie jedyna osoba z boliwijskich elit politycznych, u której stwierdzono koronawirusa.

Chorobą zarażonych zostało również trzech członków rządu, m.in. minister zdrowia oraz szef kancelarii prezydenta, który znalazł się szpitalu. Sama Áñez nie uskarża się jak na razie na samopoczucie.

Czuję się dobrze, czuję się silna - napisała na Twitterze.

Prezydent przez 14 dni będzie teraz przebywać w odosobnieniu, po czym zostanie poddana kolejnym testom. To kolejna ważna osoba w minionych dniach, u której potwierdzono COVID-19.

Czytaj także:

Ważni politycy zarażeni koronawirusem

Również w czwartek o tym, że ma koronawirusa poinformował prezes rządzącej w Wenezueli Partii Socjalistycznej, Diosdado Cabello. Cabello jest powszechnie uznawany za drugą osobie w państwie po prezydencie, Nicolasie Maduro.

We wtorek o pozytywnym wyniku testu na COVID-19 powiadomił prezydent Brazylii. Jair Bolsonaro znany był z wybitnie sceptycznego podejścia do pandemii i lekceważenia norm sanitarnych. Również w transmitowanym na żywo przemówieniu telewizyjnych Bolsonaro ogłosił, że ma koronawirusa, po czym... zdjął maseczkę z twarzy.

Wcześniej infekcję potwierdzono również u innego latynoamerykańskiego lidera, prezydenta Hondurasu, Juana Orlando Hernandeza. Hernandez przez pewien czas musiał znajdować się pod opieką lekarzy w szpitalu.

Jeanine Áñez jest prezydentem przejściowym. Przejęła tę funkcję w listopadzie zeszłego roku po odsunięciu od władzy rządzącego przez 13 lat, lewicowego przywódcy, Evo Moralesa.

Boliwia, podobnie jak większość państw obu Ameryk, znajduje się obecnie w szczytowej fazie pandemii. Dotychczas w tym andyjskim kraju potwierdzono ponad 44 tysiące zakażeń, które w ponad 1600 przypadkach zakończyły się śmiercią. W ostatnich tygodniach sytuacja ulega jednak znacznemu pogorszeniu.

Zobacz także: Protesty w Serbii. Brutalne starcia z policją. Wszystko przez koronawirusa

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić