Jakub Artych
Jakub Artych| 

Kolejne problemy Zbigniewa Ziobry. Wypłynęły nowe taśmy

40

Marcin Romanowski to bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry, który jest bohaterem kolejnych taśm, które przestawiają nieprawidłowości, do których dochodziło w Ministerstwie Sprawiedliwości. Tym razem Romanowski zaatakował w nich między innymi Mateusza Morawieckiego.

Kolejne problemy Zbigniewa Ziobry. Wypłynęły nowe taśmy
Tadeusz Rydzyk (PAP)

W ubiegłą środę - na posiedzeniu parlamentarnego zespołu ds. rozliczeń PiS - były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w MS Tomasz Mraz wywołał prawdziwą burzę.

Przyznał wprost, że większość konkursów w ramach tego funduszu była prowadzona "w nierzetelny sposób", a głównym decydentem w tej sprawie był ówczesny minister Zbigniew Ziobro. Z jego zeznań wynika, że z powodu nieprawidłowości wiele fundacji i osób pokrzywdzonych przestępstwami - czyli tych, które wedle założeń miały być wspierane z funduszu - nie otrzymało potrzebnego wsparcia.

Nowe informacje w tej sprawie przedstawili dziennikarze TVP Info, którzy dotarli do kolejnych taśm, które przestawiają nieprawidłowości, do których dochodziło w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Święte drzewo" na warszawskiej Pradze. Mieszkańcy mają swoje teorie

W nowych taśmach ujawniono rozmowę byłego szefa Departamentu Funduszu Sprawiedliwości z Marcinem Romanowskim, byłym wiceministrem sprawiedliwości i pełnomocnikiem Zbigniewa Ziobry ds. Funduszu Sprawiedliwości.

W rozmowie można usłyszeć o "bańkach", które miały trafić m.in. do dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka.

Romanowski ostro o Morawieckim

W pewnym momencie pojawia się także wątek rzekomych zarzutów dla ówczesnego szefa MON Mariusza Błaszczaka. Zdaniem Romanowskiego jest to "robota Morawieckiego i jego ludzi". Romanowski uważa także, że za "atakami" stoi właśnie były premier.

Gość po prostu chce zostać liderem łże-prawicy, nie. Tak jak jego tatuś, ruski agent, a on nie wiem jaki niemiecki, albo jedno i drugie - podkreśla.

Były wiceminister sprawiedliwości mówi, że "trzeba się bardzo mocno przygotować również na działania procesowe" oraz, że sam przygotowuje "materiał jak się zachowywać jak wbiją o 6 rano czy wezwą na przesłuchanie".

Ale teraz chodzi o to, że oni będą chcieli przechodzić do realizacji. Błaszczakowi chcą stawiać zarzuty za rakietę, nie i kto im zabroni, dla Glapa Trybunał Stanu (śmiech). Uruchamiają prokuraturę, żeby podtrzymywać, że coś tam znajdą. Oni są przekonani, że myśmy robili tam nie wiadomo jakie rzeczy - mówi Romanowski.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić