Zaskoczenie w Toruniu. Niespodziewany przebieg imprezy Radia Maryja
W sobotę odbyło się coroczne spotkanie "Dziękczynienie w Rodzinie" Radia Maryja. Co szczególnie zaskakujące, na imprezie u ojca Tadeusza Rydzyka nie było nikogo z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości. Pojawił się jedynie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Przed rokiem na imprezie w Toruniu obecny był sam prezes PiS Jarosław Kaczyński. Tym razem go jednak zabrakło. Na wydarzeniu nie pojawił się też minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, którego resort był jednym z patronów spotkania.
Nie było też listu od prezydenta Andrzeja Dudy. Taki element był obecny podczas ubiegłorocznej uroczystości, a odczytała go szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych.
"Super Express" uważa, że "Prawo i Sprawiedliwość wymierzyło siarczysty policzek Tadeuszowi Rydzykowi", wysyłając na tegoroczne wydarzenie jedynie ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka.
"Dziękujemy za Radio Maryja"
Co by było, gdyby nie Radio Maryja? Walec laicyzacji przejechałby nas jak na Zachodzie. Myśląc o przeszłości, dziękujemy za Radio Maryja - mówił Czarnek, cytowany przez "SE".
Warto odnotować, że resort Przemysława Czarnka zapisał toruński Park Pamięci Narodowej (powstał z inicjatywy o. Rydzyka i fundacji Lux Veritatis) na liście tzw. punktów edukacyjnych dla dzieci ze szkół podstawowych.
Szkoły, które decydują się odwiedzić takie punkty, mogą liczyć na dofinansowanie kosztów podróży z MEiN. W przypadku wycieczki jednodniowej może to być 5 tys. zł.