Koronawirus. Studenci nie mogli wrócić do kraju. Rodzina z Nowej Zelandii ich przygarnęła

Czworo studentów z Niemiec wybrało się w podróż po Nowej Zelandii. Tam zastał ich wybuch pandemii koronawirusa. Kiedy ich oczekiwanie na powrót do domu przedłużyło się, jedna z miejscowych rodzin wyciągnęła do nich rękę i zaproponowała gościnę. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Ewelina Kolecka

W wyjeździe uczestniczyli Thomas Metzler, Felix Gard, Julia Betz i Laura Spottke. Już po ich przybyciu na miejsce rząd Nowej Zelandii zdecydował się na ograniczenie możliwości przemieszczania się. W ten sposób zamierzano zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Władze Niemiec zdecydowały się pomóc obywatelom wrócić do kraju. Grupa przyjaciół wyraziła pragnienie wzięcia udziału w locie czarterowym do domu. Jednak chętnych było łącznie 12 tysięcy, więc wyjazd odsunął się w czasie.

Kto zgodził się ugościć studentów?

Do studentów odezwała się Kate Dingemans, weterynarz z Nowej Zelandii. Kobieta znała Thomasa i Felixa, ponieważ w przeszłości młodzi mężczyźni opiekowali się jej końmi. Dingemans pozostawała w kontakcie z byłymi pracownikami i na wieść o ich kłopotach zaproponowała, aby razem z koleżankami zgodzili się zostać gośćmi jej rodziny.

Zobacz też: Niecodzienna przyjaźń. Poznajcie jelenia Boba

Młodzi przyjęli zaproszenie Kate Dingemans. Jej rodzina zamieszkuje w dużej wielkiej posiadłości na wyspie North. Studenci mogą oczekiwać na termin lotu do domu, spacerując po terenie posiadłości, ucząc się gry na gitarze, gotując i grając w piłkę. Chętnie rozmawiają także z sąsiadami – zachowują jednak zasadę bezpiecznego dystansu, a od rozmówców oddziela ich rzeka.

Pogoda jest tutaj bardzo ładna, a ludzie przyjaźni. Mieszkamy w dużej posiadłości, dzięki czemu możemy robić wiele rzeczy. Nie jesteśmy zamknięci w małym pokoju – wyjaśnił Thomas Metzler w wywiadzie dla "AP"

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?