Koronawirus w Europie. Sytuacja jest coraz bardziej tragiczna

97

Kolejne kraje Europy zaostrzają restrykcje i przedłużają lockdown. W Niemczech Angela Merkel zrezygnowała z dodatkowych obostrzeń przed Wielkanocą, ale z kolei Belgia wraca do ścisłego lockdownu. Trudna sytuacja panuje także w Bułgarii czy Francji gdzie odnotowuje się coraz więcej nowych zakażeń.

Koronawirus w Europie. Sytuacja jest coraz bardziej tragiczna
Niepokojące wieści na temat rozwoju epidemii koronawirusa napływają z wielu regionów Europy. (Getty Images)

Sytuacja epidemiczna w Europie nie jest najlepsza. Coraz więcej państw wraca do ograniczeń lub stosuje twardy lockdown. W Hiszpanii zakazano przemieszczania się między regionami, ale pozwolono na wjazd turystów. Decyzja ta jest krytykowana przez ekspertów z UE, którzy obawiają się, kolejnego wzrostu liczby zakażeń.

Twardy lockdown w Europie

We Włoszech liczba zakażonych utrzymuje się na poziomie ponad 20 tys. W Lombardii liczba ta przekroczyła 30 tys. Władze chcą przyspieszenia szczepień, do których Włosi są bardzo chętni. Punkty mają działać przez całą dobę.

Belgia wraca do lockdownu. Tam wzrosła liczba zakażonych brytyjskim wariantem wirusa. Premier tłumaczy, że najwięcej chorych zaraziło się w pracy lub szkole - w związku z tym od przyszłego tygodnia rusza nauczanie zdalne, a pracownicy nie mogą przychodzić do swoich firm bez pilnej potrzeby.

Zobacz także: Pozwy za lockdown do wygrania? "Wątpliwe". Mec. Walczak zwraca uwagę na to, co zrobił premier
Najwięcej infekcji występuje w grupie wiekowej od 10 do 19 lat. Musimy powrócić do prostej zasady: ogranicz kontakty - powiedział premier De Croo.

Restrykcje zostaną zaostrzone także na Islandii i w Estonii. Na Islandii zamknięto siłownie, baseny, kina, a restauracje działają w ograniczonych godzinach. W Estonii czynne są tylko sklepy spożywcze oraz apteki. W przestrzeni publicznej nie można chodzić w grupach.

W Norwegii ogłoszono zaostrzenie restrykcji koronawirusowych - potrwają co najmniej do 12 kwietnia. W restauracjach zakazano serwowania alkoholi, a siłownie zostały zamknięte. Rząd zaleca także ograniczenie podróżowania i przestrzeganie zasady 2-metrowego dystansu.

Ukraina ogłosiła kilka swoich obwodów czerwoną strefą. Tam zostały wprowadzone zaostrzone restrykcje - maseczki są wszędzie obowiązkowe. Zamknięto punkty usługowe, restauracje, siłownie oraz placówki kulturalne. Co więcej, mer Kijowa zagroził, że zamknięty zostanie transport publiczny.

Tłumy w transporcie to nieodpowiedzialność ludzi, którzy nie stosują się do rekomendacji i lekceważą prawo - stwierdził Witalij Kliczko.
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić