Koronawirus w Polsce coraz groźniejszy. Ekspert apeluje: powinniśmy się zdyscyplinować!
Ostatnie dni przynoszą znaczący wzrost zakażeń koronawirusem. Czy mamy powody do niepokoju? - Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem utrzymuje się na poziomie kilkuset dziennie, co wskazuje w dalszym ciągu, że sytuacja jest stabilna - komentuje dr hab. Mariusz Gujski.
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 640 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Ponadto przekazano w raporcie, że 18 osób zainfekowanych poniosło śmierć.
Liczba ofiar śmiertelnych nie wskazuje na to, że mamy do czynienia z jakimś niepokojącym trendem. To, czego należy się obawiać, to gwałtowny wzrost zakażeń, który spowodowałby wypełnienie wszystkich łóżek szpitalnych - mówi w rozmowie z WP dr hab. Mariusz Gujski, specjalista zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Ograniczania w powiatach. "To się może zdarzyć"
Ekspert mówi o bagatelizowaniu restrykcji
Dr hab. Gujski zdradza również, że ostatnio sporo jeździ po Polsce i obserwuje, jak zachowują się ludzie. Jego wnioski są takie, że wiele osób nie przestrzega wprowadzonych zasad.
Wiele osób do restrykcji związanych z pandemią podchodzi niefrasobliwie. Jeżeli chcemy jesienią doświadczać relatywnej normalności, zarówno jeżeli chodzi o powrót do szkół, jak i o życie społeczno-gospodarcze, to powinniśmy się zdyscyplinować - zaznacza.
Ekspert podkreśla, że noszenie maseczek w skupiskach ludzi i zamkniętych pomieszczeniach jest wręcz konieczne. - Z pandemią możemy wygrać rozsądkiem - podkreśla dr hab. Mariusz Gujski.
Czytaj także: