Koronawirus zachwiał sportową sceną. Sprawdzamy, co nas czeka w najbliższych miesiącach

Choć trudno nam przyzwyczaić się do tej myśli, to koronawirus wpisał się już w naszą rzeczywistość i trzeba nauczyć się z nim żyć. Dotyczy to również świata sportowego.

Obraz

Partnerem publikacji są: LegalniBukmacherzy.pl

Kiedy pozytywny wynik testu na koronawirusa, jako jedni z pierwszych przedstawicieli piłkarskiej sceny, uzyskali Timo Hubers z Hannoveru 96 i Daniele Rugani z Juventusu Turyn, jeszcze mało kto zdawał sobie sprawę z tego, jak bardzo sportową sceną wstrząsną skutki pandemii. Później już lawina nabierała rozpędu - zatrzymanie rozgrywek ligowych, europejskich pucharów, odwołane Euro 2020 i największy cios dla sportowca - przeniesienie igrzysk olimpijskich w Tokio na przyszły rok. Niemal cały świat sportu stanął.

Z czasem kibice zaczęli dowiadywać się z mediów o kolejnych zakażeniach sportowców. Sytuacja na świecie robiła się coraz poważniejsza. W pewnym momencie jednak politycy, ale też i działacze sportowi doszli do wniosku, że z koronawirusem należy nauczyć się żyć. Impuls do wybudzania sportu z letargu dał Dana White, właściciel amerykańskiej federacji UFC, który zamknął usta krytykom, którzy stanowczo sprzeciwiali się idei wczesnego rozmrażania sportu.

Gale UFC przeprowadzane są wzorowo. W przeciwieństwie do turnieju Adria Tour organizowanego przez jednego z najlepszych tenisistów świata, Novaka Djokovicia. Po zawodach w Zadarze okazało się, że zasady higieny i bezpieczeństwa zostały złamane i doszło do fali zachorowań.

Na szczęście takich historii, jak ta w roli głównej z serbskim tenisistą, nie było zbyt wiele. Większość rozgrywek, meczów, turniejów i gal odbywa się z zachowaniem restrykcyjnych zasad. Dzięki temu jest duża szansa na to, że ligi zostaną dokończone, co prawda na ogół bez udziału publiczności, albo przy dopingu niewielkiej grupy fanów, ale to zawsze jakiś pozytyw w dobie pandemii.

Jak będzie wyglądał sportowy świat po pandemii? Nad tym zastanawiają się specjaliści z branży bukmacherskiej z serwisu LegalniBukmacherzy.pl. Odpowiedź na to pytanie jest szalenie trudna. Dlaczego? Choćby dlatego, że wielkimi krokami zbliża się jesień, a wszystkie dane, ale też i opinie ekspertów, mówią jednoznacznie, że nadchodzi druga fala zachorowań. Niektórzy przewidują nawet, że uderzy ona ze zdwojoną siłą. Światowa gospodarka, ale też i sport muszą się na nią odpowiednio przygotować. Mimo że epidemie dotykały już w przeszłości ludzkość, to jednak cały czas uczymy się z nimi walczyć. Wspólnymi siłami jesteśmy jednak w stanie przetrwać największy huragan.

Partnerem publikacji są: LegalniBukmacherzy.pl

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu