Kosiniak-Kamysz chce posyłać Ukraińców na front. Ostra ocena eksperta

Dr Witold Sokała odniósł się do ostatniej wypowiedzi Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef MON przyznał, że Polska jest w stanie pomóc Ukrainie w skierowaniu jej obywateli w wieku poborowym z powrotem do ojczyzny. - Ja sobie nawet nie chcę wyobrażać sytuacji, ani takiej "pomocy" - mówi ekspert w rozmowie z "Onet".

Warszawa, 26.04.2024. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej po spotkaniu z wicepremierem, ministrem obrony Australii Richardem Marlesem w KPRM w Warszawie, 26 bm. (sko) PAP/Marcin ObaraWładysław Kosiniak-Kamysz podzielił opinię publiczną swoją ostatnią wypowiedzią ws. Ukrainy
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Obara
Kamil Niewiński

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już od ponad dwóch lat i nic nie wskazuje na to, by konflikt szybko się zakończył. Wiele mówi się o nowej rosyjskiej ofensywie, która miałaby rozpocząć się latem. W obliczu takich informacji władze Ukrainy postanowiły zaostrzyć politykę wobec obywateli, którzy wraz z wybuchem wojny opuścili ojczyznę.

Ukraińskie MSZ całkowicie wstrzymało chociażby wydawanie dowodów osobistych czy paszportów w ambasadach i konsulatach w przypadku mężczyzn w wieku mobilizacyjnym. Coraz więcej państw rozważa opcję deportowania takich osób z powrotem do objętego wojną państwa.

Jak się okazuje, taki scenariusz rozważa również Polska. W środę na antenie Polsat News potwierdził to minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Władysław Kosiniak-Kamysz i Monika Pawłowska

To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie [...], obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa. My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy też w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się na Ukrainę - powiedział szef MON.

Ekspert krytykuje wypowiedź Kosiniaka-Kamysza

Słowa polityka wywołały spore poruszenie i spolaryzowały opinię publiczną. Jedną z osób, która krytykuje Kosiniaka-Kamysza, jest dr Witold Sokała, wiceszef Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Polityk Publicznych Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. W rozmowie z "Onet" przyznał, że taki ruch byłby strzałem w stopę nie tylko pod kątem dyplomatycznym.

Ja sobie nawet nie chcę wyobrażać sytuacji, ani takiej "pomocy", gdyby Polska miała stosować wobec obywateli obcego państwa przymus. To byłoby niezrozumiałe z etycznego i politycznego punktu widzenia - uważa Sokała.

Według dr Sokały Polska mogłaby pomóc w przewozie Ukraińców do ojczyzny, jeśli cała procedura wydarzyłaby się w sposób dobrowolny. Jeśli jednak inicjatywa związana z przymusowym powrotem byłaby po stronie państwa polskiego, doszłoby do sytuacji niedopuszczalnej.

Z pobudek etycznych uważam, że honorowy obywatel państwa zaatakowanego przez agresora powinien się stawić albo na froncie, albo w służbach tyłowych, do obrony swojej ojczyzny. Ale wyłącznie, gdyby to była dobrowolność tych ludzi. Gdyby, na przykład, chcieli z Polski wrócić do Ukrainy, a nie mieliby pieniędzy na przejazd. Wtedy Polska, jak najbardziej, może podstawić darmowy pociąg czy autobus. Ale gdyby Polska miała jakoś wpływać na Ukraińców i dostarczać ich na front, to taka deklaracja wicepremiera wydaje mi się niezrozumiała, żeby nie powiedzieć mocniej - dodaje Sokała.

Wybrane dla Ciebie

Ujęcie znad Bałtyku. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Ujęcie znad Bałtyku. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Byli na grobie Oskarka. Wzruszający widok. Matka zostawiła wieniec
Byli na grobie Oskarka. Wzruszający widok. Matka zostawiła wieniec
O krok od tragedii. Uratowali życie 24-latce. Teraz mają ważny apel
O krok od tragedii. Uratowali życie 24-latce. Teraz mają ważny apel
Najstarsza samosiołka z Czarnobyla ma 99 lat. Pokazali jej zdjęcie
Najstarsza samosiołka z Czarnobyla ma 99 lat. Pokazali jej zdjęcie
Pokazali nagranie z A1. Winny kierowca bmw? Internauci podzieleni
Pokazali nagranie z A1. Winny kierowca bmw? Internauci podzieleni
"Znamy czułe punkty". Zełenski zapowiada ataki w Rosji
"Znamy czułe punkty". Zełenski zapowiada ataki w Rosji
To było ich ostatnie wspólne zdjęcie. Matka z córką zginęły w katastrofie balona
To było ich ostatnie wspólne zdjęcie. Matka z córką zginęły w katastrofie balona
"Chodzi o władzę i pieniądze". Księża uderzają w Jędraszewskiego
"Chodzi o władzę i pieniądze". Księża uderzają w Jędraszewskiego
"To jest masakra". Nagranie z Łeby
"To jest masakra". Nagranie z Łeby
Zaatakowali je strzykawką. Szok na francuskim festiwalu
Zaatakowali je strzykawką. Szok na francuskim festiwalu
Czerwcówka 2025 na finiszu. Policja podała  statystyki
Czerwcówka 2025 na finiszu. Policja podała statystyki
Bazy USA zagrożone? Ekspert mówi o "najgroźniejszym scenariuszu"
Bazy USA zagrożone? Ekspert mówi o "najgroźniejszym scenariuszu"