Koszą w niedzielę. Ksiądz się zagotował

Ksiądz Daniel Wachowiak na co dzień jest proboszczem parafii pw. Św. Brata Alberta w Koziegłowach pod Poznaniem. W mediach społecznościowych często zabiera głos w sprawach, jakie go nurtują bądź bulwersują. Tym razem uderzył w problem hałasowania w niedzielę. Jego zdaniem to powinien być dzień ciszy - zarówno dla wierzących, jak i niewierzących.

Ksiądz podzielił się swoim pomysłem odnośnie zakazu hałasowania w niedzielęKsiądz podzielił się swoim pomysłem odnośnie zakazu hałasowania w niedzielę
Źródło zdjęć: © YouTube

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że niedziela jest dniem wolnym, chociaż wiele osób zapomina, że są branże, dla których to normalny dzień pracy. Tego dnia jeżdżą kierowcy autobusów czy tramwajów, w restauracjach i kawiarniach pracują kelnerzy i kucharze, w kinach obsługa sali itd. Niektórzy z kolei korzystając z tego, że ten dzień mają wolny, biorą się za porządki. Czasami odkurzają, czasami skoszą trawę.

To się jednak księdzu Danielowi Wachowiakowi nie spodobało.

Ze względu na szacunek dla ludzi, ustawowo powinien być wprowadzony dzień wolny od hałasowania typu: koszenie trawy, rąbanie drzewa, etc. Niedziela - czy się wierzy, czy utraciło tę łaskę - to także dzień odpoczynku. Piszę to, gdyż nie pierwszy raz słychać hałas w mojej okolicy - napisał duchowny na swoim koncie na platformie X.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chcieli zrobić coś innego. Wzięli ślub podczas Poland Rock Festival

Niektórzy w komentarzach wytknęli księdzu, że Kościół powinien zmiany w tym zakresie zacząć od siebie.

Proponuję wdrożyć ten projekt razem z zakazem walenia dzwonami w kościołach i łażenia po chałupach za kopertami - napisał jeden z internautów.
Ze względu na szacunek dla ludzi to księża nie powinni używać dzwonów o 6-7 rano. To co - już nagle hałasy przeszkadzają, ale tylko niektóre? - dodał następny.

Co ciekawe - ksiądz Wachowiak przyznał tutaj rację. Sam zaznaczył, że w niedzielę nie włącza dzwonów przed pierwszymi dwiema mszami.

Dla księdza ciężka praca w niedzielę to "egoizm polany prymitywizmem i brakiem kultury"

Duchowny w jeszcze mocniejszych słowach wypowiedział się o tych, którzy świadomie w niedzielę podejmują się ciężkich prac.

Ludzie zwyczajnie potrzebują oddechu - także mieszkając w bloku. Wykonywanie ciężkich prac w niedzielę to egoizm polany prymitywizmem i brakiem kultury. To także utrata najmniejszych cząstek wyobraźni i elementów choć małego poświęcenia dla społeczeństwa, w którym się żyje - napisał.

Niektórzy w komentarzach proponowali rozwiązania, jak np. na południu Niemiec, gdzie niedziela jest dniem wolnym od hałasu i przytaczali przypadki, gdzie odmówiono im korzystania z myjni samochodowej przez hałas, jaki ona generuje, czy też wezwano policję do sąsiada, który wyrzucając śmieci zakłócił niedzielny zakaz hałasowania.

Jednak inni przyznali wprost - niedziela jest dla nich jedynym dniem, kiedy rzeczywiście mogą się podjąć niektórych prac.

Ksiądz pisze tu o relikcie minionej epoki (nie mówię, że złym), w którym ludzie mieli mniej zabiegane życie. Dziś pn-pt to u mnie dni zajęte od 4 rano do 20:30. Dopiero sob-nie to czas, w którym mam więcej wolnego i czas, żeby ogarnąć coś u siebie. Niestety, ale tak jest - napisał jeden z internautów.
To kiedy ja mam trawnik skosić, w tygodniu praca do 19, w sobotę nie mogłem i muszę w niedzielę po kościele, po południu, bo trawa na 20 cm urośnie. Na elektryczna kosiarkę za duża działka - dodał następny.

Waszym zdaniem niedziela z zakazem hałaśliwych prac jak np. koszenie trawy to dobry pomysł?

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum