Koszmar 65-latka. Pobili go, siłą wsadzili do samochodu i wywieźli
Wieczorem 17 lipca na terenie powiatu kłodzkiego doszło do dramatycznych wydarzeń. Trzech mężczyzn brutalnie zaatakowało 65-latka w jego własnym domu. Po wszystkim wepchnęli go siłą do samochodu, gdzie wciąż był bity, po czym wywieźli poza miasto. Oprawcy są już w rękach policji. Grozi im nawet do 25 lat więzienia.
W spokojnym dotąd powiecie kłodzkim doszło do wstrząsającego incydentu, który postawił na nogi lokalne służby porządkowe. Wieczorem 17 lipca trzech mężczyzn siłą wtargnęło do mieszkania ofiary, 65-letniego mężczyzny. Napastnicy bez żadnych skrupułów zaczęli okładać pięściami bezbronnego seniora. Nie poprzestając na pobiciu, sprawcy okradli mężczyznę, zabierając mu dokumenty i telefon komórkowy.
Po wszystkim ofiara została uprowadzona. Agresorzy zmusili 65-latka do opuszczenia własnego domu i wciągnęli go do samochodu. Podczas jazdy kontynuowali swoje bestialskie zachowanie, nie zaprzestając przemocy fizycznej.
W kulminacyjnym momencie, gdy napastnicy wywieźli ofiarę poza miasto, gdzie znów doszło do aktu przemocy, pobitemu mężczyźnie udało się wykorzystać chwilę nieuwagi oprawców i uciec. Dzięki pomocy przypadkowego przechodnia, szybko powiadomiono o zaistniałej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chciał dokonać napadu. Dotkliwie go pobili
Błyskawiczna reakcja policji
W ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut od zgłoszenia, funkcjonariusze zlokalizowali i zatrzymali podejrzanych. W momencie zatrzymania byli pod wpływem alkoholu. Mężczyźni mieli przy sobie skradzione dokumenty i telefon ofiary.
Czytaj więcej: Dantejskie sceny w Rosji. Pobili kobietę na środku ulicy.
Zatrzymani w tej sprawie usłyszeli zarzuty rozboju, pozbawiania wolności ze szczególnym udręczeniem oraz pobicia, w wyniku którego 65-latek doznał ciężkich obrażeń ciała. Sąd, po zapoznaniu się z aktami sprawy, przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Teraz zatrzymanych czeka proces. Mężczyznom grozi nawet na 25 lat pozbawienia wolności.