Księża otrzymują masę prezentów w trakcie kolędy. "Mógłbym monopolowy założyć"

Każdego roku, w okresie świątecznym, księża regularnie odwiedzają swoich parafian z kolędą. Jeden z nich anonimowo podzielił się swoimi przemyśleniami. Opowiedział, jakie podarunki często otrzymuje od mieszkańców oraz co przeszkadza mu podczas wizyt. Możecie być zaskoczeni jego relacją.

Kolęda odbędzie się w 2 formułachPodczas wizyty duszpasterskiej księża są hojnie obdarowywani przez parafian
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Piotr Lenart

Dziennikarze "Faktu" mieli okazję porozmawiać z księdzem, którego tożsamość znana jest tylko redakcji. Kapłan był szczery i otwarty. Przyznał, że co roku wielu parafian prześciga się w dawaniu mu prezentów. Co więcej, ich zróżnicowanie jest naprawdę spore. Okazuje się, że to nie tylko słodycze!

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Gdybym przyjmował to wszystko, musiałbym paradować z siatami - żartuje kapłan w rozmowie z Faktem.

Dalsza część rozmowy po materiale wideo

Ksiądz o prezentach, jakie dostaje podczas kolędy. W niektórych przypadkach odmawia

Ksiądz ujawnił, że wielu wiernych ofiarowuje mu własnoręcznie robione nalewki. W takich sytuacjach zazwyczaj odmawia. "Cóż, odmawiam. Gdybym brał te wszystkie butelki, mógłbym monopolowy założyć" - mówił w dzienniku. Zdarza się jednak, że czasem robi wyjątek. Chodzi tutaj głównie o starsze osoby.

Trudno odmówić babci, która cały rok czekała na kolędę i daje mi swojski miód od wnuka. Tylko przykrość bym zrobił. Ludzie robią to wszystko z dobroci serca. Doceniam. Z drugiej strony, nie mogę chodzić po kolędzie z reklamówkami - mówił dla Faktu.

Podczas rozmowy z tabloidem ksiądz wspomniał również o tym, co go najbardziej męczy podczas wizyt duszpasterskich. Skarżył się na zamknięte okna i gorące kaloryfery w domach, które często odwiedza. Powoduje to, że szybko robi mu się gorąco. To jednocześnie zwraca uwagę wielu parafian.

Chodzę po blokach. Ludzie mnie pytają, a gdzie czapka, gdzie płaszcz. Specjalnie cienko się ubieram, bo bym się ugotował. Starsi ludzie lubią ciepło, u nich temperatury bywają wyjątkowo wysokie - opowiadał dziennikarzom z Faktu.

Warto także pamiętać, że podczas wizyty duszpasterskiej wiele osób przekazuje datki na potrzeby księdza i parafii. Co ciekawe, w niektórych parafiach można spotkać się z odgórnie ustalonym cennikiem, jeśli chodzi o wysokość takiej ofiary.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?