Kupił ładunek i przygotował bombę. 14-latek trwale okaleczony

W środowy wieczór, 30 kwietnia, w okolicach Byczyny (woj. opolskie) doszło do dramatycznego wypadku. 14-letni chłopiec, zafascynowany elektroniką, skonstruował ładunek wybuchowy, który odpalił w odludnym miejscu między Jaśkowicami a Golą. Eksplozja była tak silna, że niemal urwała mu lewą dłoń.

Straż, straż pożarna14-latek ciężko ranny po eksplozji własnej konstrukcji
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

Chłopak, mimo ciężkich obrażeń, zdołał samodzielnie zadzwonić do ojca i dziadka. Do wybuchu doszło po godzinie 20, a detonatorem był pilot do bramy. Substancje użyte do konstrukcji ładunku zostały legalnie zakupione przez internet. Sprzedawcy ostrzegali, że mogą być niebezpieczne w odpowiednich proporcjach.

Aspirant sztabowy Dawid Gierczyk z kluczborskiej policji, cytowany przez "Nową Trybunę Opolską", wyjaśnił, że nastolatek często zamawiał różne podzespoły elektroniczne. Tym razem zamiast płytki drukowanej powstała niebezpieczna petarda, która rozerwała mu dłoń, pozostawiając jedynie mały palec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wysadzili przystanek autobusowy. Odkrycie ich pogrążyło

Działania służb i konsekwencje

Po wypadku chłopiec trafił do szpitala w Opolu, gdzie przeszedł operację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak wypadek zakończył się trwałym okaleczeniem. Policja, po przeszukaniu mieszkania i piwnic, znalazła substancje, które mogły posłużyć do wytworzenia materiału pirotechnicznego. Śledczy zabezpieczyli także laptopa i telefon nastolatka.

Policja ustaliła, że wszystkie składniki zostały legalnie zakupione przez internet, a chłopak nie miał zamiaru nikogo skrzywdzić. Sprawą zajmie się sąd rodzinny w Kluczborku po weekendzie majowym.

Tragiczny wypadek na Podlasiu

To nie jedyny taki incydent w ostatnim czasie. W powiecie wysokomazowieckim w woj. podlaskim doszło do tragicznego wypadku, w którym 11-letni chłopiec został ciężko ranny w wyniku wybuchu własnoręcznie skonstruowanej petardy.

Chłopiec trafił do szpitala śmigłowcem ratunkowym, a policja bada okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze apelują do rodziców o większą ostrożność i nadzór nad dziećmi.

Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Puchar Świata w Engelbergu. Polscy skoczkowie odnosili tu spore sukcesy
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Przyłapany w Biedronce. Nabrał towaru za 900 zł. O jednym "zapomniał"
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Krzyżówka z wiedzy ogólnej dla zorientowanych. Spróbujesz swoich sił?
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Gdański projekt z nagrodą Golden Pin. Sukces w Tajpej
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Siedział na torach. Przejechał pociąg. Finał zaskakuje
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Ostrzegają przed inteligentnymi autami z Chin. Ryzyko rośnie
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Zbigniew Stonoga w ciężkim stanie zdrowotnym. "Jest bardzo źle"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Wyszedł z Lidla. Czekała karteczka. "Czasem wystarczy drobiazg"
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
Zmiany w przepisach UE. Ekspert ostrzega przed cenami
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
BMW zajechało drogę. Skandaliczne sceny. Spójrzcie na kierowcę
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
"Bohater" z Bondi Beach po skomplikowanej operacji. Prawnik zabrał głos
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"
10-latkę zabił zamachowiec. "Mam nadzieję, że jest aniołem"