"Legenda Jasnej Góry". Nie żyje o. Eustachy Rakoczy
W piątek, 12 grudnia zmarł o. Eustachy Rakoczy, jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Miał 82 lata. Internauci i wierni żegnają duchownego, dzieląc się osobistymi refleksjami.
Nie żyje o. Eustachy Rakoczy, jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Przeżywszy 82 lata, z czego 62 w życiu zakonnym i 55 w kapłaństwie, pozostawił po sobie trwały ślad w historii Kościoła i niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce.
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
Z głębokim żalem informujemy, że przeżywszy 82 lata, 62 lata życia zakonnego i 55 lat kapłaństwa, zmarł dzisiaj śp. o. Eustachy Rakoczy. Jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości, odznaczony m.in. Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Aktywnie współtworzył dzieje niepodległościowego ruchu kombatanckiego w Polsce - przekazało na Facebooku Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej.
Nie żyje o. Eustachy Rakoczy
Pod postem pojawiło się wiele wzruszających komentarzy od internautów, którzy dzielili się wspomnieniami i oddawali hołd kapłanowi. "Prawdziwy żołnierz walczył o dobrą sprawę, dla Królowej Polski, dla Ojczyzny. Do końca obecny na Apelu, zawsze w postawie stojącej – wszak to Apel, podczas którego składa się meldunek Hetmance" - pisał jeden z nich.
Nie brakowało też osobistych refleksji. "Miałem możliwość kilkakrotnie spotkać o. Eustachego. Zawsze emanował spokojem, mądrością i autentyczną życzliwością. Jego słowa pokrzepienia i głęboka wiara pozostawały w pamięci na długo", "Legenda Jasnej Góry, prawie zawsze był obecny na prawie każdym Apelu Jasnogórskim. Wielka strata", "Zawsze na apelu stał, nigdy nie siadał, laseczką się podpierał, od kilku dni nie było go na apelu. Niech aniołowie zaprowadzą go do nieba. Spoczywaj w pokoju" - czytamy w komentarzach.
O. Eustachy Rakoczy - a właściwie Bolesław Kazimierz Rakoczy był człowiekiem, który łączył w sobie głęboką wiarę, oddanie Ojczyźnie i troskę o innych. Jego życie i posługa pozostaną na zawsze w pamięci wszystkich, którzy mieli szczęście go poznać. Był również historykiem sztuki, doktorem habilitowanym nauk teologicznych oraz majorem Wojska Polskiego.