Leszek Miller nie jest zdziwiony zakupem Hermesa i Pegasusa. Dlaczego?

Leszek Miller nie szczędzi mocnych słów pod adresem osób związanych ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości. Wszystko po tym, jak światło dzienne ujrzała afera z kupowaniem dyplomów MBA w Collegium Humanum. "Skoro tak wielu kanciarzy zasiadało w spółkach Skarbu Państwa i nie tylko, to nic dziwnego, że Zjednoczona Prawica zabiegała o narzędzia służące m.in. także do kontroli tego towarzystwa" - pisze były premier.

Leszek MillerLeszek Miller
Źródło zdjęć: © fot. Instagram
Anna Wajs-Wiejacka

Leszek Miller w swoim felietonie dla "Super Expressu" nie szczędzi mocnych słów pod adresem wszystkich, którzy zdecydowali się na kupienie dyplomu MBA w Collegium Humanum. W tej grupie nie brakuje przedstawicieli różnych opcji politycznych, w tym osób związanych z obozem Zjednoczonej Prawicy. Były premier wymienia tu choćby brata Daniela Obajtka, stryja prezydenta Andrzeja Dudy, czy żonę Ryszarda Czarneckiego.

Na kupienie prestiżowego w świecie biznesu tytułu Master of Business Administration decydowali się nie jacyś prostacy, półanalfabeci, tylko ludzie świadomi tego, co robią. Nie mogli też nie zdawać sobie sprawy, że okazując lewe papiery, sami stają się oszustami — stwierdził Miller.

Na tym były premier nie poprzestał. Europoseł podkreślił, że w obliczu tak wielkiej skali oszustw, jakim było kupowanie dyplomów na Collegium Humanum, nie dziwi go zabieganie przez obóz Zjednoczonej Prawicy o zakup systemów służących inwigilacji. Miller przypomniał, że PiS zakupiło Pegasusa, a Suwerenna Polska Hermesa, wydając na to miliony złotych. Zdaniem byłego premiera służyły one nie tylko inwigilowaniu oponentów politycznych, ale i kontrolowaniu własnego środowiska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były premier o nowym stanowisku dla Sikorskiego: w kraju ma zadania

Miller potępia nie tylko samo oszukiwanie. Piętnuje także to, że politycy PiS-u nie odczuwają z powodu swoich oszustw wstydu. Zdaniem Millera dowodem na to ma być zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy i odesłanie do Trybunału Konstytucyjnego ustawy, która przywraca nadzór ministrowi nauki nad Narodowym Centrum Badań i Rozwoju.

Zatrzymania w sprawie nielegalnych dyplomów MBA

Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że do tej pory zarzuty w sprawie "dotyczącej nielegalnego handlu dyplomami zatrzymano łącznie sześć osób, dwie kobiety oraz czterech mężczyzn". Łącznie zarzuty usłyszało 30 osób.

Samemu rektorowi uczelni Pawłowi Cz. postawiono łącznie 30 zarzutów. Dotyczyły one nie tylko wystawienia świadectw poświadczających nieprawdę, a także "doprowadzenia innych osób do obcowania płciowego lub poddania się innym czynnościom seksualnym".

Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił