Łoś Emil wyruszył z Polski. Ma już 10 tys. fanów
Emil, łoś wędrujący po Dolnej Austrii podbija serca internautów. Ludzie założyli mu fanpage na Facebooku, który współtworzy już ponad 10 tys. fanów. Jego przygody przyciągają uwagę mieszkańców i mediów.
Najważniejsze informacje
- Emil, łoś, który przybył do Dolnej Austrii z granicy polsko-czeskiej, zdobył 10 tys. fanów na Facebooku.
- Zwierzę pojawiło się w St. Pölten, co spowodowało interwencję policji.
- O Emilu piszą media w środkowej Europie.
Emil, łoś wędrujący po Dolnej Austrii, stał się prawdziwą sensacją na Facebooku. Jego fanpage, założony pod koniec sierpnia, zgromadził już 10 tys. sympatyków. Popularność Emila rośnie, a jego przygody śledzą nie tylko mieszkańcy regionu, ale i internauci z całego świata.
W miniony weekend Emil pojawił się w St. Pölten, co wywołało niemałe zamieszanie. W sobotę, z powodu jego obecności, policja musiała interweniować, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Łoś spacerował po mieście, a wieczorem znalazł się na torach głównego dworca, co spowodowało chwilowe wstrzymanie ruchu pociągów. Jeden z nich zmierzał do Warszawy i przez drzemkę Emila na torach, nie mógł dojechać na miejsce ze wszystkimi wagonami.
Łoś Emil zdobywa popularność na Facebooku. Wyruszył z granicy polsko-czeskiej
Emil do Austrii miał przybyć z Polski, przemierzając Czechy. Jego wędrówka przez region wzbudza zainteresowanie i sympatię, a mieszkańcy życzą mu zdrowia i spokoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rowerzystka wymusiła pierwszeństwo. Nagranie wypadku
Na Facebooku powstała grupa "Emil der Elch" ("Łoś Emil"), na której internauci śledzą jego podróże i dzielą się swoimi przemyśleniami. Wiele osób apeluje, aby nie przeszkadzać zwierzęciu w jego naturalnej wędrówce i pozwolić mu na spokojne przemieszczanie się.
Co dalej z Emilem?
Obecnie nie wiadomo, gdzie dokładnie znajduje się Emil, ale jego przygody z pewnością będą kontynuowane. Internauci z niecierpliwością czekają na kolejne wieści o jego podróżach i mają nadzieję, że bezpiecznie dotrze do celu.
Emil stał się sensacją medialną, a jego przygody śledzą zarówno mieszkańcy, jak i przyrodnicy. W Dolnej Austrii, gdzie obecnie przebywa, nie jest naturalnym środowiskiem dla łosi, co budzi obawy o jego bezpieczeństwo. Austriackie władze apelują do mieszkańców, by obserwowali Emila z daleka i nie próbowali go śledzić, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno ludziom, jak i zwierzęciu.