Lubin: nagi mężczyzna przyłapany w krzakach. "Nie dało się nie usłyszeć jego jęków"

To miał być zwyczajny spacer z psem, ale pewna mieszkanka Lubina z pewnością długo go nie zapomni. Podczas spaceru kobieta usłyszała dobiegające z krzaków jęki. Gdy spojrzała w zarośla, struchlała. Zobaczyła nagiego mężczyznę, który ''zabawiał się'' w miejscu, które wcale nie należy do odludnych. Nieopodal znajduje się boisko, na którym bawią się dzieci.

Kobieta nakryła ''zabawiającego się'' golasa, gdy wyszła na spacer z psemKobieta nakryła ''zabawiającego się'' golasa, gdy wyszła na spacer z psem
Źródło zdjęć: © Facebook, Spotted:Lubin

Ta bulwersująca sytuacja miała miejsce w Lubinie, 22 sierpnia, w biały dzień. Pewna kobieta wybrała się na spacer z psem. Gdy przechodziła nieopodal boiska, w zaroślach dostrzegła onanizującego się mężczyznę.

Przyłapany na gorącym uczynku mężczyzna był kompletnie nagi. Wygląda na to, że chciał, żeby go zauważono, bo nie specjalnie próbował się ukrywać.

Spacerowiczka twierdzi, że mężczyzna głośno jęczał, a gdy zobaczył przechodzącą kobietę, zaczął mówić sprośne rzeczy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z tramwaju prosto pod auto. Kierowca nawet się nie zatrzymał

Lubin: skandaliczne zachowanie mężczyzny

Mężczyzna masturbował się w miejscu, w którym - szczególnie podczas wakacji - nie brakuje dzieci. Oburzona kobieta postanowiła przestrzec mieszkańców Lubina. O tym, co jej się przydarzyło, opowiedziała na lokalnej grupie "Spotted: Lubin". Zamieściła również wykonane przez siebie zdjęcia.

Uwaga! Dnia 22.08.2023 koło godziny 11, podczas spaceru z psem trafiłam na zboczeńca! Pan na załączonym zdjęciu zabawiał się w krzakach przy boisku, bawią się dzieci— gwarków/Krupińskiego, tzw. Czerwonka. Nie dało się nie usłyszeć jego jęków, a mało tego — gadał do mnie sprośne rzeczy. Uważajcie na siebie! — napisała zbulwersowana spacerowiczka.

Internauci zwracają uwagę na fakt, że do podobnych zdarzeń dochodzi coraz częściej i należy reagować w zdecydowany sposób, najlepiej niezwłocznie zgłaszając sprawę odpowiednim służbom. Pewna kobieta dodała, że kilka dni wcześniej ''na parkingu w Kauflandzie trafiła na podobny obrazek''.

Przypomnijmy: według artykułu 140 kodeksu wykroczeń "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało