Miarka się przebrała. Policja zatrzymała matkę, córkę i syna

Ta sprawa ciągnie się od lat. Najpierw rodzina K. zmieniła w koszmar życie sąsiadki, pani Bożeny Wołowicz. Potem schemat powtórzył się w przypadku nowego sąsiada, pana Antoniego. Członkowie rodziny K. mieli grozić mężczyźnie śmiercią. W środę w miejscowości Żdżary doszło do zatrzymania Małgorzaty K. oraz jej córki Małgorzaty i syna Andrzeja.

Miarka się przebrała. Policja zatrzymała matkę, córkę i synaMiarka się przebrała. Policja zatrzymała matkę, córkę i syna
Źródło zdjęć: © Pixabay

Minęło zaledwie kilka tygodni, odkąd reporterzy programu ''Uwaga! TVN'' przypomnieli, że pani Bożena Wołowicz już od 10 lat przeżywa gehennę związaną z trzyosobową rodziną K.

Małgorzata K., a także jej córka Małgorzata oraz syn Andrzej, zostali skazani na więzienie za stalking, ale Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący i wrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia, co — zdaniem pani Bożeny — jeszcze bardziej ośmieliło rodzinę K.

Koszmar zaczyna się od początku. 10 lat spędziłam w strachu, na ucieczkach i ukrywaniu się. To właśnie zaczyna się od nowa. To niezrozumiałe, niepojęte jak do tego doszło – żaliła się pani Bożena w rozmowie z "Uwagą! TVN".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rydzyk o "ojro" na Jasnej Górze. "Dla niego jedyny sens bycia w UE to branie pieniędzy"

Członkowie rodziny K. prześladowali panią Bożenę na wiele sposobów, m.in. obrzucali jej dom kamieniami i śmieciami, wrzucali do ogrodu kobiety petardy, świecili laserowym wskaźnikiem po oknach, wyzywali, grozili śmiercią, składali absurdalne skargi oraz zawiadomienia na policję.

Trzy lata temu pani Bożena sprzedała dom w Żdżarach panu Antoniemu. Mężczyzna wrócił do Polski z USA. Sądził, że sąsiedzi nie będą toczyli z nim wojny, ale bardzo się pomylił...

Rodzina K. zatrzymana. Mieli grozić sąsiadom śmiercią

Jak poinformował szef Prokuratury Rejonowej w Dębicy Jacek Żak w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", Małgorzata K. oraz jej dorosłe dzieci Małgorzata i Andrzej zostali zatrzymani na 48 godzin. Mogą usłyszeć zarzuty nękania i kierowania gróźb karalnych.

Trwają czynności, przygotowujemy się do przedstawienia im zarzutów i wystąpienia do sądu o zastosowanie środków zapobiegawczych – zaznaczył przedstawiciel prokuratury.

Do zatrzymania doszło po zawiadomieniu złożonym zarówno przez rodzinę K., jak i  sąsiadów.

Wezwałem policję, bo grozili mi śmiercią. Grozili mi, że dostanę kulkę w łeb – twierdzi pan Antoni w rozmowie z ''GW''.

Przerażające historie opowiadają również dalsi sąsiedzi. Dzień przed zatrzymaniem rodzina K. miała grozić okolicznym mieszkańcom za pomocą megafonu. ''Z...my was'' - krzyczeli.

Kamera zainstalowana na domu rodziny K. zarejestrowała część interwencji, a Andrzej K. przed zatrzymaniem zdążył zamieścić nagranie w sieci. Jak donosi "Gazeta Wyborcza", widać na nim, że mężczyzna miał w ręku przedmiot przypominający wiatrówkę.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył