Ewelina Kolecka
Ewelina Kolecka| 
aktualizacja 

Mieli już tego dość. Ivanka Trump nie miała wyjścia

93

Starsza córka Donalda Trumpa była zmuszona wypisać swoje dzieci ze szkoły, do której uczęszczały. Ivanka Trump i jej mąż Jared Kushner nie zrobili tego z własnej woli. Parę nakłoniła do tego dyrekcja placówki na wniosek rodziców innych uczniów.

Mieli już tego dość. Ivanka Trump nie miała wyjścia
(Win McNamee)

Jak informuje "Daily Mail", dzieci Ivanki Trump i Jareda Kushnera uczęszczały do Milton Gottesman Jewish Day School w Waszyngtonie. Zostały tam zapisane w 2017 roku, po tym jak ich rodzice zaczęli pełnić funkcje doradców Donalda Trumpa w Białym Domu.

Wypisała dzieci ze szkoły. Dlaczego?

Rodzice uczniów Milton Gottesman Jewish Day School zaczęli zgłaszać dyrekcji obawy o bezpieczeństwo własnych dzieci. Jak argumentowali, Ivanka Trump i Jared Kushner nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa w związku z pandemią COVID-19.

Jako doradcy Białego Domu Ivanka Trump z mężem uczestniczyli w podróżach prezydenckich. Rodziców pozostałych uczniów niepokoił fakt, że para miewała kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem.

Było jasne, że Kushnerowie naruszają publiczne zalecenia dotyczące zdrowia. W tym samym czasie, gdy w Stanach Zjednoczonych rosła liczba przypadków, a dzieci wracały do szkoły, obserwowaliśmy, jak Kushnerowie naruszają wymogi dotyczące kwarantanny – wyjaśniła jedna z kobiet, której dzieci chodziły do szkoły z pociechami Ivanki Trump.
Zobacz także: Zobacz też: Kobiety w otoczeniu Donalda Trumpa

Ostatecznie Ivanka Trump i Jared Kushner nie zdołali osiągnąć kompromisu z dyrekcją. Jak poinformował rzecznik szkoły na oficjalnej stronie internetowej placówki, para zdecydowała się przenieść dzieci. Od 19 października uczęszczają one do Melvin J. Berman Hebrew Academy w stanie Maryland.

Ani Ivanka Trump, ani jej mąż nie zdecydowali się ustosunkować do wersji przedstawionej przez dyrekcję szkoły. W sprawie zabrał głos jedynie Avi Berkowitz, rzecznik małżeństwa, który jednak odmówił wyjaśnień.

Kushnerowie chronią prywatność swoich dzieci i nie będą wdawać się w bezczynne dyskusje – powiedział Avi Berkowitz.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić