W najnowszym odcinku "Strażaków z sąsiedztwa" poznajemy drużynę z Bielska-Białej. Jej członkowie opowiadają o codziennej pracy w straży, dzieląc się zarówno wyzwaniami, jak i satysfakcją płynącą ze służby.
Najmłodszy z nich, 23-letni mł. asp. Łukasz Kuś zaczął pracę 3 tygodnie temu. "To jest służba, która daje dużo satysfakcji, spełnienie i dużo dumy" - powiedział.
Strażacy podkreślają, że często wyjeżdżają do interwencji związanych z wiatrem, który w rejonach Bielska-Białej potrafi osiągać nawet 160 km/h. Jeden ze strażaków zwrócił uwagę na niebezpieczne skutki halnego. "Często wiatr halny miesza ludziom w głowach" - przez co strażacy bywają wzywani do prób samobójczych. Z kolei st. ogniomistrz Łukasz Wójcik dodał, że sezon grzewczy to także czas zwiększonej liczby zatruć tlenkiem węgla.
Serial dokumentalny "Strażacy z sąsiedztwa" odsłania kulisy codziennej pracy polskiej straży pożarnej. Premiera każdego odcinka odbywa się w czwartki o godzinie 20:00 w Telewizji WP.