Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach

Jak podają niemieckie media, niemal 90% kierowców autobusów w nadmorskiej miejscowości Uznam stanowią Polacy. Jednym z nich jest Robert Osmialowski, który zrezygnował z pracy w policji, by zasilić szeregi niemieckiego przewoźnika. Jak sam przyznaje "chciał lepiej poznać język i mentalność Niemców".

Rzucił policję, by zostać kierowcą w NiemczechRzucił policję, by zostać kierowcą w Niemczech
Źródło zdjęć: © Getty Images | Florian Gaertner

W ostatnich latach coraz więcej Polaków decyduje się na pracę poza granicami kraju. Szczególnie dobrze widać to w przygranicznych miejscowościach, w których to nie brak osób, które na co dzień mieszkają w ojczyźnie, a pracują w sąsiednim państwie. Jedną z nich jest pochodzący z okolic Świnoujścia Robert Osmialowski.

Historię 51-latka opisał jeden z niemieckich portali. Mężczyzna jest jednym z wielu Polaków pracujących jako kierowcy autobusów w pobliskiej miejscowości Uznam. Jak sam przyznaje, nim rozpoczął pracę u zachodniego sąsiada, pełnił służbę na komisariacie w Świnoujściu. W pewnym momencie chciał jednak spróbować czegoś nowego.

Tym okazała się praca jako kierowca autobusu. Pasję do tego typu motoryzacji zaszczepił w nim wiele lat temu ojciec. Początkowo 51-latek jeździł w rodzinnym mieście, jednak szybko zrozumiał, że chce od jazdy czegoś więcej. Wtedy właśnie pojawiła się oferta pracy u niemieckiego przewoźnika UBB, z której postanowił skorzystać Robert Osmialowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyjechał na czołówkę. Nagranie pogrążyło szalonego kierowcę

Polscy kierowcy o zarobkach w Niemczech

Podobnie postąpiło ponad 35 innych Polaków, którzy wypełnili lukę po niemieckich kierowcach przekwalifikowanych na maszynistów. Jak zdradza jeden ze współpracowników Roberta Osmialowskiego, decydując się na pracę w niemieckim przedsiębiorstwie, wcale nie chodziło o pieniądze.

Osiem lat temu pensja była około dwukrotnie wyższa niż w Świnoujściu [...] Jednak w ostatnich latach różnica zmniejszyła się. W tej chwili myślę, że to około jedna czwarta – wspomina Wojciech Burchacki.
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady