Minister Piotr Gliński o Oldze Tokarczuk. Zapewnił, że resort wspierał tłumaczenia jej książek

Minister kultury Piotr Gliński powtórzył swoją obietnicę o doczytaniu książek Olgi Tokarczuk. Przyznał, że teraz nie jest to możliwe ze względu na kampanię wyborczą. I zapewnił, że pisarka była pośrednio wspierana przez resort kultury.

Minister kultury Piotr Gliński skomentował przyznanie Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Niestety w tej chwili w ogóle nie czytam - powiedział w rozmowie z RMF FM wicepremier Piotr Gliński. Obiecał jednak "solennie", że dokończy "zaległe lektury".

Minister kultury przyznał też, że do tej pory czytał "Księgi Jakubowe" Olgi Tokarczuk. I uznał, że być może zdobycie przez pisarkę Nagrody Nobla wpłynie pozytywnie na wzrost czytelnictwa w Polsce.

Zapewnił też, że nie wie, co obecnie czyta Jarosław Kaczyński, który kiedyś deklarował, że czytał Olgę Tokarczuk. I dodał, że odkąd PiS przejął resort kultury, wspierano tłumaczenia książek pisarki, na co wydano ponad 700 tys. zł.

- Wzmacniamy związek [obcokrajowców z polską kulturą - red.]. Oni są naszymi ambasadorami. Oni między innymi doprowadzili do tego, że Tokarczuk mogła dostać Nobla. Ktoś jej książki tłumaczył - powiedział wicepremier.

Wicepremier Piotr Gliński komentuje słowa Jarosława Kaczyńskiego

Przyznał też, że wielu artystom jest "nie po drodze" z PiS. - To kwestia naruszenia interesów pewnych grup - powiedział. Po przejściu do kolejnego wątku wicepremier nie chciał przerwać wypowiedzi na czas przeniesienia rozmowy do internetu, w związku z czym prowadzący wyłączył mu mikrofon.

Po chwili wicepremier Gliński odniósł się do kwestii nominacji prof. Dariusza Stoli na stanowisko dyrektora Muzeum POLIN. Został zapytany o to, czy go powoła. - Odpowiedź jest prosta: nie wiem - powiedział. I dodał, że za jego czasów "polityka była bardzo widoczna, niestety". - Było bardzo jednostronnie - powiedział.

Minister kultury uchylał się również od skomentowania wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o "wrogich elitach". - To wypowiedź mojego szefa. To jest pewien kłopot, jak pan wie. Wszyscy to rozumieją. Jest oczywiste, że pan prezes miał na myśli to, że rzeczywiście część elit związanych z establishmentem III RP, te elity się wykształciły na bazie różnych zjawisk, między innymi wspólnych interesów, były bardzo krytyczne - zaznaczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył