Morderca spalił jej twarz i usunął linie papilarne. Zagadka kobiety z Isdal

Ciało kobiety znalazła w dolinie Isdalen spacerująca rodzina. Zmarła nie miała odcisków palców, z jej ubrań usunięto metki, a paszport spalono. Kobieta z Isdal pozostaje zagadką dla norweskich służb.

kobieta z IsdalRekonstrukcja portretu pamięciowego kobiety z Isdal
Źródło zdjęć: © YouTube.com | PhotoshopSurgeon

Tożsamość kobiety z Isdal pozostaje największą zagadką z czasów zimnej wojny. Zwłoki znaleziono 29 listopada 1970 roku w okolicach Bergen w Norwegii. Mimo śledztwa i wielu badań wciąż niewiele o niej wiemy.

Ciało przykryto kamieniami i liśćmi odkryto przypadkiem w dolinie Isdalen. Natrafiła na nie spacerująca rodzina, która po odkryciu wezwała policję. Zwłoki kobiety były częściowo spalone, tak że twarz była nierozpoznawalna. W dodatku zmarła nie miała linii papilarnych, a metki z jej ubrań usunięto.

Przy denatce znaleziono pudełko po tabletkach nasennych i butelkę po alkoholu. Jej paszport został prawdopodobnie spalony, obok leżały też pudełko z drugim śniadaniem, opróżnione butelki po benzynie oraz srebrna łyżeczka, z której starto monogram.

Usunęli linie papilarne i metki z ubrań. Potem zabili

Sekcja zwłok wykazała, że bezpośrednią przyczyną śmierci był zatrucie tlenkiem węgla. To oznacza, że nieszczęsna kobieta jeszcze żyła, kiedy została podpalona. Siniaki na jej karku wskazują, że była też duszona. W lutym 1971 roku ciało pogrzebano w cynkowej trumnie, która nie koroduje i jest odporna na warunki atmosferyczne.

Kobieta w chwili śmierci miała od 30 do 40 lat. Miała 164 cm wzrostu, małe oczy, ciemne włosy średniej długości i szerokie biodra. Analiza jej uzębienia wykazała, że prawdopodobnie była Europejką (potem potwierdziło to badanie DNA), ale miała plomby założone w Ameryce Południowej.

Według świadków tajemnicza kobieta była atrakcyjna i elegancka. Mówiła po francusku, niemiecku, angielsku i duńsku. Podróżowała po Europie, używając fałszywych dokumentów wystawionych na różne nazwiska. W jej bagażu znaleziono peruki, pieniądze w różnych walutach, ubrania z usuniętymi metkami, receptę z usuniętym nazwiskiem lekarza i datą, a także srebrne łyżeczki i notes z zaszyfrowanymi miejscami i datami.

Ostatni raz kobieta była widziana 23 listopada. Wymeldowała się z Hotelu Hordaheimen w Bergen, zapłaciła gotówką i poprosiła o wezwanie taksówki. Według personelu większość pobytu spędziła w swoim pokoju i wydawała się spięta.

Widziano jej morderców? W 2005 roku pojawiła się informacja o mieszkańcu Bergen, który 24 listopada 1970 roku widział osobę odpowiadającą rysopisowi kobiety z Isdal, gdy wędrował po wzgórzu Fløyen. Była ubrana zbyt lekko jak na piesze wędrówki, towarzyszyło jej dwóch mężczyzn. Kobieta wyglądała na zdenerwowaną i chyba chciała coś powiedzieć, ale została powstrzymana przez swoich towarzyszy. Mężczyzna zgłosił to na policji, ale miał zostać zbyty przez funkcjonariuszy.

Czy kobieta z Isdal była szpiegiem? Wiele na to wskazuje, ale nie znaleziono niezbitych dowodów. Dzięki rozwojowi nauki udało się zbadać materiał genetyczny kobiety z Isdal, który potwierdził, że była Europejką. Jej DNA jest przechowywane, a norwescy naukowcy liczą na to, że kiedy uda się znaleźć kogoś z rodziny zmarłej i odkryć jej tożsamość.

Zobacz też: Łanda: Rząd dał pole do popisu płaskoziemcom

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"