Nagła śmierć polskiego kolarza. Był na wyprawie urodzinowej
Jak podaje "Tygodnik Podhalański", Michał Fonal, znany jako "Mountain Majk", zmarł podczas urodzinowej wyprawy rowerowej dookoła Polski. Jego ostatnie słowa w mediach społecznościowych poruszają serca wielu.
Najważniejsze informacje
- Michał Fonal, znany jako "Mountain Majk", zmarł podczas rowerowej wyprawy.
- Śmierć nie była wynikiem kolizji z pojazdem.
- Okoliczności śmierci pozostają nieujawnione na prośbę rodziny.
Michał Fonal, znany w środowisku kolarskim jako "Mountain Majk", zmarł podczas swojej urodzinowej wyprawy rowerowej dookoła Polski. Jego śmierć wstrząsnęła społecznością miłośników gór i kolarstwa, którzy śledzili jego podróże i pasję do fotografii górskiej.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Przed tragicznym wydarzeniem, Michał Fonal dzielił się swoimi przemyśleniami w mediach społecznościowych. - Nie wiem, czy przejadę dookoła. Nie wiem, ile przejadę - mówił w jednej z ostatnich relacji, co teraz nabiera szczególnego znaczenia dla jego fanów i przyjaciół.
Czytaj także: Tragiczny wypadek w lesie. Nie żyje 16-latek
Jak podaje "Fakt", po śmierci Michała pojawiły się spekulacje, że zginął w wyniku potrącenia przez pojazd. Te doniesienia zostały zdementowane przez Pawła Kuflikowskiego, autora strony internetowej "Projekt kolarski #mtbxcpl".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Fonal znany jako Mountain Majk, a wcześniej Majk Cycling, nie żyje. Nieprawdą są natomiast informacje o okolicznościach śmierci. Nie była ona skutkiem kolizji z tirem, nie była skutkiem potrącenia przez pijanego kierowcę. Okoliczności śmierci Michała zostaną ujawnione tylko, jeśli tak zdecyduje rodzina - przekazał we wpisie na Facebooku.
Nagła śmierć polskiego kolarza. Społeczność w szoku
Michał Bodek wspomina Michała jako osobę pełną pasji do kolarstwa. - Nie będę się już ścigał. Nie będę trenował. Będę jeździł - pisał Fonal, co pokazuje jego miłość do jazdy na rowerze.
Społeczność kolarska i przyjaciele Michała Fonala wyrażają głębokie współczucie dla jego rodziny.
Czytaj także: W Turcji zatrzęsła się ziemia. Nie żyje 14-latka
Pogrzeb zmarłego odbędzie się w najbliższą sobotę na Pardałówce. O godzinie 13.30 rozpocznie się modlitwa różańcowa w kaplicy cmentarnej, a potem Msza święta żałobna w intencji Michała.