Napięcie na linii Chiny-Indie. Coś się dzieje w Himalajach

8

Zdjęcia satelitarne pokazują, jak chińskie wojsko demontuje swoje bunkry i namioty, a następnie ich pojazdy opuszczają obozy wzdłuż spornej granicy z Indiami, w Himalajach.

Napięcie na linii Chiny-Indie. Coś się dzieje w Himalajach
Chiny ogłosiły w zeszłym tygodniu plan wycofania żołnierzy, czołgów i innego sprzętu z brzegów Pangong Tso.

Chiny ogłosiły w zeszłym tygodniu plan wycofania żołnierzy, czołgów i innego sprzętu z brzegów Pangong Tso - jeziora w Himalajach, położonego na granicy między Chinami i Indiami. Miejsce to jest stało się punktem zapalnym w przedłużającym się sporze granicznym.

Zdjęcia satelitarne niektórych obszarów na północnym brzegu Pangong Tso opublikowane przez Maxar Technologies pokazują, że wiele chińskich obozów wojskowych, które można było tam zobaczyć jeszcze pod koniec stycznia, zostało usuniętych.

Podobna akcja dzieje się również z naszej strony - poinformował agencję Reutera indyjski urzędnik w New Delhi, który poprosił o zachowanie anonimowości.

Oba państwa wycofują wojska

Minister obrony Indii Rajnath Singh powiedział, że obie strony zgodziły się wycofać wojska w "stopniowy, skoordynowany i zweryfikowany sposób" z Pangong Tso, po czym dowódcy wojskowi będą dyskutować o zakończeniu impasu w innych częściach granicy Ladakhu.

Napięcia zaczęły narastać wzdłuż granicy w kwietniu ur., kiedy Indie oskarżyły chińskie wojska o wtargnięcie na ich stronę Linii Rzeczywistej Kontroli, która jest faktyczną granicą. Chiny zaprzeczyły zarzutom, twierdząc, że działają na swoim terenie.

W czerwcu doszło do starcia, podczas którego 20 żołnierzy indyjskich i nieujawniona liczba żołnierzy chińskich zginęła podczas konfrontacji w Dolinie Galwan Ladakhu.

Pomimo podjętych kilku prób rozmów dyplomatycznych i wojskowych, Indie i Chiny nie były w stanie osiągnąć porozumienia, aż do lutego.

To, co się teraz dzieje, to fakt, że wszędzie tam, gdzie wojska, zwłaszcza na północ i południe od Pangong Tso, były w kontakcie oko w oko, cofnęły się o krok, aby zmniejszyć napięcia i utorować drogę do dalszej deeskalacji - powiedział indyjski urzędnik.

Filmy i zdjęcia opublikowane przez indyjską armię na początku tego tygodnia pokazały również, że chińskie oddziały demontują bunkry i namioty, a czołgi, żołnierze i pojazdy wycofują się. Niektórzy eksperci ostrzegają jednak, że obecne wycofanie to tylko pierwszy krok w potencjalnie długotrwałym procesie.

Wciąż nie ma mowy o pełnym wycofaniu się lub porozumieniu co do tego, co powinniśmy robić - powiedział Shivshankar Menon, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Indii, w wywiadzie dla magazynu The Wire.
Potrzebujemy znacznie więcej niż tylko wycofania się. Potrzebujemy powrotu do pozycji sprzed kwietnia ubiegłego roku - dodał.
Zobacz także: Amerykańskie wojsko na Morzu Południowochińskim
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić