Nawet jej nie powiedział. Melania Trump o wszystkim dowiedziała się z Twittera
Donald Trump nie zamierza wziąć udziału w uroczystościach inauguracji Joe Bidena na stanowisko prezydenta. Na wydarzeniu nie pojawi się również pierwsza dama, która o wszystkim dowiedziała się... z Twittera.
Donald Trump poinformował wyborców o swoich planach odnośnie inauguracji Joe Bidena za pośrednictwem Twittera. Zanim prezydent USA ostatecznie został zbanowany przez administratorów platformy, zapowiedział, że nie zamierza zaakceptować Bidena w roli nowej głowy państwa.
Do wszystkich, którzy pytali – 20 stycznia nie wybieram się na inaugurację – napisał Donald Trump na nieistniejącym już koncie na Twitterze.
Przeczytaj także: CNN o plotkach na temat Melanii Trump. "Ona po prostu chce..."
Dziennikarze CNN dotarli do osoby z otoczenia pary prezydenckiej. Jak twierdzi anonimowy informator, do chwili publikacji tweeta Melania Trump nie zdawała sobie sprawy z tego, że nie weźmie udziału w inauguracji. Donald Trump miał postawić ją przed faktem dokonanym.
Zobacz też: Zamieszki na Kapitolu. Trump w końcu zabrał głos
Przeczytaj także: Rozwód Trumpów? Niekoniecznie. "Chciałam, aby świat to zobaczył"
Ten sam informator CNN podkreśla, że to nie pierwsza taka sytuacja. Prezydent już wielokrotnie miał ogłaszać swoje decyzje odnośnie pierwszej damy bez wcześniejszego informowania o nich głównej zainteresowanej.
To nie pierwszy raz, kiedy dowiedziała się, co ma robić, zanim w ogóle porozmawiali – relacjonuje anonimowy informator CNN.