"Nie dajmy się". Prezydent Andrzej Duda apeluje ws. wyborów
Prezydent Andrzej Duda opublikował w sieci wpis dotyczący wyborów prezydenckich. "Nie dajmy się, my wyborcy!" - zaapelował za pośrednictwem platformy X.
Uwaga! Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski! - napisał prezydent Andrzej Duda na platformie X.
Wpis o takiej treści pojawił się 9 czerwca, krótko przed godz. 12:00, na platformie X. Na jego publikację prezydent zdecydował się zatem nieco ponad tydzień po II turze wyborów prezydenckich 2025.
Prawdopodobnie wpis prezydenta nawiązuje do nieprawidłowości, do których miało dojść podczas wyborów prezydenckich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bastion Nawrockiego ostro o rządzie Tuska. "Droga zamknięta", "Psuje Polskę"
Kontrowersje wokół wyborów prezydenckich
Protesty wyborcze mogą być składane zarówno w związku z I turą wyborów prezydenckich z 18 maja, jak i z II turą, która odbyła się 1 czerwca. Zgodnie z przepisami, obywatele mogą złożyć protest bezpośrednio w Sądzie Najwyższym, za pośrednictwem placówki pocztowej w Polsce, a osoby przebywające za granicą - także przez konsula lub kapitana statku. Wątpliwości co do prawidłowości przebiegu głosowania i liczenia głosów sprawiają, że temat budzi duże emocje w przestrzeni publicznej.
Media donoszą o poważnych nieprawidłowościach w działaniu niektórych komisji wyborczych. W Krakowie ponad tysiąc głosów trafiło na konto Karola Nawrockiego, mimo że w I turze dominował tam Rafał Trzaskowski - co komentatorzy uznali za trudne do wytłumaczenia bez dokładnego śledztwa.
W Grudziądzu z kolei zanotowano niespotykany skok poparcia - Nawrocki zdobył tam 504 głosy, mimo że wcześniej miał ich zaledwie 173.