Nie żyje 18-latek. Koszmarny wypadek na prostej drodze

Do tragicznego zdarzenia doszło niedaleko miejscowości Łąki w powiecie milickim (woj. dolnośląskie). W wyniku wypadku 18-letni kierowca osobowego Volkswagena Golfa zginął na miejscu. Trwa wyjaśnianie przyczyn i okoliczności.

Tragiczny wypadek. Nie żyje 18-latek.Tragiczny wypadek. Nie żyje 18-latek.
Źródło zdjęć: © Komenda Powiatowa Policji w Miliczu
Mateusz Domański

Na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Miliczu przekazano, że do wypadku doszło kwadrans po godzinie 21 w niedzielę 16 czerwca na drodze pomiędzy miejscowościami Łąki - Niezgoda na terenie powiatu milickiego.

Jak wykazały wstępne czynności przeprowadzone na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora, drogą od strony Niezgody jechał samochodem osobowym marki VW Golf 18-letni mieszkaniec gminy Milicz. Na prostym odcinku drogi kierujący golfem z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwległy lewy pas drogi, doprowadzając do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem osobowym marki Mitsubishi, którym kierowała 47-letnia mieszkanka gminy Milicz - zrelacjonowano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kto na rzecznika rządu? "Nadmiernie się nie emocjonuje"

Siła uderzenia była bardzo duża. Oba pojazdy uległy poważnym uszkodzeniom i wpadły do przydrożnego rowu.

Niestety, na skutek odniesionych obrażeń śmierć na miejscu wypadku poniósł 18-letni kierowca VW Golfa. Natomiast ranna kobieta kierująca drugim samochodem została przewieziona do szpitala w Trzebnicy. Decyzją prokuratora ciało zmarłego kierowcy zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Nikt inny nie ucierpiał - donoszą mundurowi.

Mieli uprawnienia do prowadzenia pojazdów

Mundurowi ustalili również, że "uczestnicy zdarzenia mieli uprawnienia wymagane do prowadzenia pojazdów mechanicznych".

Ze względu na obrażenia ciała na miejscu wypadku nie ustalono stanu trzeźwości kierujących – badania laboratoryjne pobranej krwi wykażą, czy kierujący byli trzeźwi. Trwa postępowanie mające na celu wyjaśnienie przyczyn i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego - podsumowano w komunikacie KPP w Miliczu.
Koszmarny wypadek na Dolnym Śląsku.
Koszmarny wypadek na Dolnym Śląsku. © KPP w Miliczu
Koszmarny wypadek na Dolnym Śląsku.
Koszmarny wypadek na Dolnym Śląsku. © KPP w Miliczu
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Zaczyna się wysyp". Poszedł do lasu. Oto efekt grzybobrania
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Maskotka labubu w Sopocie. Tyle chcą za jedno zdjęcie. "Brak słów"
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Starcie na rynku w Gorlicach. Policja użyła gazu
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
Siedziała na kolanach kierowcy. Tak prowadziła auto
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Sypnęło". Pochwalił się zbiorami z Lubelszczyzny
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
"Koszmar". Widok na plażę w Stegnie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Niemcy. Auto wbiło się w stodołę, wcześniej potrąciło dziecko na trampolinie
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Mieszkańcy Katowic znów roztańczeni. Potańcówki hitem tego lata
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Wjechał samochodem na plażę. Ujęcie znad Bałtyku
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Prom spłonął. Pasażerowie skakali do wody. Dramat w Indonezji
Zostawił psa w rozgrzanym aucie i poszedł na zakupy? "Zrobiono ze mnie bandytę"
Zostawił psa w rozgrzanym aucie i poszedł na zakupy? "Zrobiono ze mnie bandytę"