Nie żyje ceniona lekarka. Była żoną prof. Zbigniewa Religi
W wieku 85 lat zmarła dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa – ceniona lekarka, wykładowczyni Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i wdowa po prof. Zbigniewie Relidze. Przez dekady kształciła studentów medycyny i cieszyła się wielkim szacunkiem w środowisku akademickim.
W wieku 85 lat zmarła dr n. med. Anna Wajszczuk-Religa – doświadczona lekarka, wykładowczyni akademicka i żona jednego z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów, prof. Zbigniewa Religi. O jej śmierci w mediach społecznościowych poinformowało 23 czerwca Stowarzyszenie Transplantacji Serca im. prof. Zbigniewa Religi.
Dr Wajszczuk-Religa przez wiele lat była związana z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, gdzie prowadziła zajęcia z fizjologii klinicznej. Pracowała w Zakładzie Fizjologii Doświadczalnej i Klinicznej, kształcąc kolejne pokolenia lekarzy. Z uczelnią była związana zawodowo do 2017 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Barbary Skrzypek. Prezydent Duda odznaczył ją pośmiertnie
Jej zaangażowanie w pracę naukową i dydaktyczną nie ograniczało się tylko do Polski. Zdobywała doświadczenie także poza granicami kraju – była m.in. stypendystką prestiżowych zagranicznych ośrodków akademickich.
Z dala od mediów, blisko ludzi
Choć pozostawała w cieniu męża, jednego z najbardziej rozpoznawalnych lekarzy w historii Polski, Anna Wajszczuk-Religa również zapisała się w pamięci środowiska medycznego jako wyjątkowo oddana swojej pracy specjalistka i szanowana nauczycielka.
Unikała rozgłosu, rzadko występowała publicznie, ale wśród kolegów i studentów cieszyła się opinią osoby skromnej, kompetentnej i serdecznej. Informacja o terminie uroczystości pogrzebowych zostanie ogłoszona przez rodzinę w nadchodzących dniach.
Anna Wajszczuk-Religa i Zbigniew Religa
Choć prof. Zbigniew Religa był ikoną polskiej medycyny, jego żona – dr Anna Wajszczuk-Religa – wolała pozostawać w cieniu, ale to właśnie ona była jego najbliższym konsultantem. Kiedyś powiedział, że "z nikim nie rozmawia mu się o medycynie lepiej niż z Anką".
Poznali się jeszcze na studiach i nigdy nie rozstali – ona ze spokojem znosiła jego pracoholizm, on ufał jej bezgranicznie. Gdy miał podjąć decyzję o pierwszym w Polsce przeszczepie serca, radził się właśnie jej. Ich relacja była jak precyzyjnie zsynchronizowane serce – niewidoczna z zewnątrz, ale kluczowa dla całego organizmu. Profesor Zbigniew Religa zmarł 8 marca 2009 roku.