Niedźwiedź na terenie lotniska. Nie od razu udało się go złapać

4

Pracownicy lotniska Tampa na Florydzie zauważyli grasującego w pobliżu niedźwiedzia. Pułapki nie dawały żadnego efektu i ostatecznie udało się złapać drapieżnika dopiero po kilku dniach. Został już przewieziony do rezerwatu dzikiej przyrody na terenie stanu.

Niedźwiedź na terenie lotniska. Nie od razu udało się go złapać
Niedźwiedź na lotnisku (YouTube)

Przedstawiciele lotniska powiedzieli w komunikacie prasowym, że pracownik Transportation Security Administration (Administracji Bezpieczeństwa Transportu) Międzynarodowego Portu Lotniczego Tampa na Florydzie po raz pierwszy zauważył niedźwiedzia idącego wzdłuż ogrodzenia we wtorek.

Niedźwiedź na lotnisku

Mężczyzna natychmiast zgłosił to władzom lotniska, które skontaktowały się z Komisją ds. Ochrony Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy. Ich funkcjonariusze zamieścili w okolicach lotniska kilka pułapek w okolicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: W jego basenie czaiła się trzymetrowa bestia. Właściciel wezwał służby

Nie było to jednak skuteczne - niedźwiedzia ponownie zauważono w środę. Dlatego na miejsce musiały przyjechać przedstawiciele resortu. Funkcjonariusze dwukrotnie próbowali uspokoić niedźwiedzia, ale zwierzę im się wymknęło.

Niedźwiedzia przewieziono do rezerwatu dzikiej przyrody

Wieczorem w środę po wielu próbach ostatecznie udało się złapać niedźwiedzia. Miś wpadł w pułapkę w okolicach lotniska. Władze portu poinformowały, że niedźwiedź został przeniesiony do rezerwatu dzikiej przyrody na terenie stanu.

To już nie pierwszy taki przypadek w USA w ostatnich dniach. W stanie Connecticut niedźwiedź włamał się na zaplecze cukierni w trakcie dostawy i ukradł... 60 babeczek. Desery zwierzę skonsumowało w zaledwie 10 minut.

Niedźwiedź w piekarni

Miś wtedy szybko się rozgościł na zapleczu piekarni, a w mediach społecznościowych pojawił się filmik, na którym widać, jak zwierzę wynosi z garażu kartonowe pudełko ze słodyczami.

Według stanowego Departamentu Energii i Ochrony Środowiska Connecticut jest domem dla 1 tys. - 1,2 tys. czarnych niedźwiedzi. W ostatnich latach zwierzęta coraz częściej wkraczają do miejscowości i wzrasta ich interakcja z ludźmi.

Departament namawia mieszkańców do odpowiedzialnego gospodarowania żywnością, śmieciami i "innymi atraktantami", aby nie przyciągać do swoich domów niechcianych gości.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić