Niepełnosprawna kupiła auto za 31 tys. zł. Taki samochód jej sprzedał

Niepełnosprawna kobieta z Torunia kupiła samochód, który okazał się niebezpieczny dla życia i zdrowia - donosi "Interwencja" Polsatu. Ekspertyza wykazała, że układ hamulcowy i kierowniczy są niesprawne, a koszt naprawy przewyższa wartość pojazdu. Mimo to sprzedawca odmawia przyjęcia reklamacji.

24-latka z Torunia kupiła niesprawny samochód 24-latka z Torunia kupiła niesprawny samochód
Źródło zdjęć: © Facebook, Pexels | Interwencja
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Samochód kupiony za 31 tys. zł okazał się wrakiem.
  • Pojazd ma poważne wady techniczne, zagrażające bezpieczeństwu.
  • Sprzedawca nie przyjmuje odpowiedzialności za stan auta.

Niebezpieczny zakup

Pani Gabriela, niepełnosprawna 24-letnia mieszkanka Torunia, kupiła samochód za 31,4 tys. zł, który miał ułatwić jej codzienne życie - informuje "Interwencja" Polsatu. Pojazd okazał się jednak niebezpieczny - układ hamulcowy i kierowniczy były niesprawne, a koszt naprawy przewyższa wartość zakupu.

Wydałyśmy wszystkie oszczędności, córka jest na rencie, ja też nie pracuję, bo opiekuję się niepełnosprawnym tatą. Oszczędzałyśmy obie, ja też jestem osobą niepełnosprawną. Mam tę samą chorobę co córka, poza tym choruję na nowotwór złośliwy - podkreśla mama 24-latki w rozmowie z "Interwencją".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyszedł okraść seniorkę. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Auto, które miało być w dobrym stanie, zagraża bezpieczeństwu na drodze. Ekspertyza serwisu wykazała, że pojazd nie nadaje się do jazdy. Sprzedawca, który wcześniej zachwalał samochód, nie przyjmuje teraz reklamacji.

Eksperci z Inspektoratu Transportu Drogowego oraz biegły sądowy ds. bezpieczeństwa drogowego nie mają wątpliwości, że zarówno sprzedawca, jak i diagnosta powinni ponieść konsekwencje prawne. Jak informuje "Interwencja", samochód nie spełniał norm technicznych, co jest zarówno nieetyczne, jak i niebezpieczne.

Sprzedawca, Serhij K., nie przyznaje się do winy. Pani Gabriela postanowiła zgłosić sprawę do prokuratury, oskarżając go o oszustwo. Mimo przedstawionych dowodów, sprzedawca unika odpowiedzialności i kontaktu z mediami. - Jeszcze pozwolił mojej córce wsiąść w to auto i wracać do domu. Mogła zginąć - podkreśliła mama 24-latki.

Źródło: PolsatNews

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"