Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

"Niesamowite". Skandal w Gdańsku. W roli głównej człowiek Putina

W Gdańskiej Szkole Wyższej miało odbyć się spotkanie poświęcone książce Aleksandra Dugina - rosyjskiego faszysty, który popiera wojnę w Ukrainie i nawołuje do jej eskalacji. Po fali oburzenia w internecie uczelnia szybko zareagowała.

"Niesamowite". Skandal w Gdańsku. W roli głównej człowiek Putina
Rosjan wspiera Putina. Jego książka miała być promowana w Polsce (Gdańska Szkoła Wyższa)

Dugin przedstawiany jest niekiedy w mediach jako główny ideolog Kremla i "mózg Putina". Niektórzy analitycy przekonują jednak, by nie przeceniać jego domniemanego wpływu na politykę Władimira Putina. Co wiadomo na pewno o Duginie, to to, że pochwala napad Rosji na Ukrainę, promuje rosyjski neoimperializm i eurazjatyzm, według którego Rosja jest odrębną cywilizacją, do której powinno się przyłączyć wszystkie byłe republiki radzieckie oraz państwa byłego bloku socjalistycznego. Polska jest według niego fikcyjnym państwem finansowanym przez USA, a Ukraińców "powinno się zabijać", bo nie chcą przyłączenia ich kraju do Rosji.

W Gdańskiej Szkole Wyższej tymczasem miało się odbyć spotkanie poświęcone jednej z książek Dugina. Szybko wychwycili to internauci i dziennikarze, którzy nie kryli oburzenia z tego powodu.

Niesamowite. Od ponad ośmiu miesięcy trwa krwawa rosyjska inwazja na Ukrainę. Giną ludzie. Najwyraźniej nie przeszkadza to Gdańskiej Szkole Wyższej w organizacji spotkania o książce Aleksandra Dugina, filozofa, który popiera tę wojnę i apeluje do Kremla o jej eskalację - napisała na Twitterze dziennikarka "Gazety Wyborczej" Wiktoria Bieliaszyn.

"Jeśli to nie jest skandal, to nie wiem, jak to nazwać", "Gdańska Szkoła Wyższa, nie wstyd Wam? Będzie dyskusja nad książką gościa nawołującego do ludobójstwa" - pisali z kolei internauci na Facebooku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Uczelnia zareagowała. "Nie mieliśmy świadomości"

Gdańska Szkoła Wyższa w końcu zareagowała. Wiadomo już, że spotkanie wokół książki Dugina się nie odbędzie. GSW twierdzi, że nie wiedziała, w jakim celu została wynajęta sala w jej siedzibie.

Chcemy podziękować za liczne informacje o wydarzeniu, które miało się odbyć 29 października na naszej uczelni. Dzięki Waszym wiadomościom mogliśmy zainterweniować, aby to wydarzenie się nie odbyło. Nie mieliśmy świadomości, w jakim celu została wynajęta sala w naszej siedzibie. Jesteśmy oburzeni, czego miało dotyczyć to spotkanie. Jest to dla nas nauka, by w przyszłości bardziej weryfikować wynajmujących pomieszczenia. Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację - podkreśla uczelnia.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Potężny cios w armię Putina. Wyrzutnie HIMARS dziesiątkują Rosjan
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 12.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Odnaleziono fragmenty "zaginionego świata". Miał istnieć przed oceanem
Groźny wirus atakuje. Ognisko wykryto tuż przy polskiej granicy
Osiem lat więzienia za warszawską syrenkę. Aktywistki staną przed sądem
15-latka wyszła do szkoły i nie wróciła. Liczy się każda informacja
Nietypowe pomieszczenie w szkole katolickiej. Przypomina szafę pancerną
Chciała zabić dla wymyślonej postaci. Po latach opuszcza psychiatryk
Oficjalny zakaz wstępu na cmentarz. "Obszar jest zagrożony"
Tusk pozuje z serduszkiem WOŚP. "Miłość silniejsza od nienawiści"
Los Angeles w ogniu. Niepokojące prognozy pogody
Wypadek Flixbusa przy granicy z Polską. Niemiecka policja mówi o przyczynach
Jego żona zmarła przez lekarski błąd. Teraz zaapelował do lekarzy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić