Propagandysta o dronach. "Ważne, żeby spadały na głowy Ukraińców"

Pracownik siejącego kremlowską propagandę radia Siegiej Mardan podziękował Iranowi za drony Shahed-136. Stwierdził, że "nieważne, czy są rosyjskie czy irańskie", ponieważ "ważne, żeby spadały na głowy Ukraińców". W ostatnich tygodniach ataki wspomnianymi bezzałogowcami na ukraińskie miasta znacznie się nasiliły.

Propagandysta o dronach. "Ważne, żeby spadały na głowy Ukraińców"
Propagandysta cieszy się z ataków dronów (Twitter)

Rosyjscy propagandyści nie przestają gloryfikować bestialskich ataków na ukraińskich cywili. W ostatnich tygodniach Rosjanie użyli setek irańskich bezzałogowców Shahed-136, które według nich są rosyjskimi dronami Gerań-2.

Propagandysta cieszy się z ataków

Te maszyny atakują przeważnie cele cywilne - bloki mieszkalne oraz obiekty infrastruktury krytycznej, co oznacza, że nie ma to nic wspólnego z deklarowanymi przez Kreml "atakami wyłącznie na obiekty militarne". Takie działania wspiera m.in. Siergiej Mardan, prowadzący programu propagandowego radia, powiązanego z gazetą "Komsomolskaja Prawda".

Propagandysta powiedział, że "nie ma różnicy, czy są to rosyjskie drony Gerań czy irańskie Shahedy". - Czasami mówi się, że to nie irańskie drony, a po prostu irańscy partnerzy nauczyli nas, jak zrobić bezzałogowce z kosiarek. Może być i tak - powiedział.

Po czym dodał, iż jego zdaniem "ważne, żeby drony te spadały na głowy Ukraińców". Oznacza to, że propagandysta otwarcie cieszy się z ataków na bezbronnych cywilów w ukraińskich miastach.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Irańskie drony atakują obiekty cywilne

Rosyjska armia wykorzystuje drony Shahed do zmasowanych ataków. Eksperci zwracają uwagę, że te irańskie bezzałogowce są zbyt niecelne do ataku na cele militarne, dlatego służą wojsku Putina do zastraszania ludności cywilnej.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza regularnie informuje o tym, że udało się zestrzelić kolejne jednostki, ale Rosjanie używają sprzętu z Bliskiego Wschodu na potęgę.

Głównym celem irańskich dronów są obiekty infrastruktury krytycznej, m.in. elektrociepłownie. Rosjanie liczą na to, że doprowadzą w ten sposób do katastrofy humanitarnej w Ukrainie. W całym kraju występują problemy z dostawami prądu, a władze szacują, że Rosjanom udało się już zniszczyć około 40 proc. infrastruktury energetycznej Ukrainy.

Zobacz także: Gen. Bieniek o groźbach Putina: "Słowa nie końca zrównoważonego gościa"
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić