Nietypowy pogrzeb Piotra Zabawskiego z ''Ninja Warrior''. Nie będzie księdza ani modlitwy
Piotr Zabawski, wielokrotny uczestnik programu "Ninja Warrior Polska", zginął w wypadku samochodowym. Miał zaledwie 40 lat. Pogrzeb Zabawskiego odbędzie się w najbliższy wtorek 17 października. Uroczystość będzie mieć świecki charakter.
Pogrzeb Piotra Zabawskiego będzie miał charakter świecki
Piotr Zabawski był stolarzem, ale też zapalonym sportowcem i jednym z uczestników programu "Ninja Warrior Polska". Wziął udział w piątym i szóstym sezonie, pojawił się również w trwającej obecnie ósmej edycji. Polsat wyemitował odcinek z udziałem 40-latka na początku października.
W czwartek 12 października do mediów dotarły druzgocące wieści. Zabawski zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w piątek 6 października ok. godz. 13 na drodze S5 pod Kościanem.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Tir wjechał w niego, a on uderzył w samochód ciężarowy, który stał przed nim. Auto Piotra zostało zmiażdżone — przekazali bliscy mężczyzny w rozmowie z ''Faktem''.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pogrzeb Piotra Zabawskiego
Znane są już szczegóły dotyczące pogrzebu Piotra Zabawskiego. Odbędzie się on we wtorek 17 października 2023 roku o godzinie 14.00 na warszawskich Powązkach. Natomiast o godzinie 15.30 na Cmentarzu Prawosławnym na Woli odbędzie się sam pochówek.
Smutna uroczystość będzie miała charakter świecki — odbędzie się bez księdza, mszy świętej, wspólnej modlitwy i jakichkolwiek symboli religijnych. Uroczystość poprowadzi mistrz ceremonii.
W Polsce — państwie katolickim — organizacja świeckiego pogrzebu należy do rzadkości. Szacuje się, że tego rodzaju uroczystości stanowią zaledwie 2-3 proc. wszystkich.
Przyjaciele Piotra Zabawskiego założyli zbiórkę na rzecz bliskich tragicznie zmarłego mężczyzny: jego żony i dzieci. — Prosimy o wsparcie w ramach tej zrzutki, aby pomóc żonie, synowi i córce Piotra w tym trudnym okresie żałoby. Każda kwota jest cenna i pomoże im w tym trudnym czasie — czytamy na stronie zbórki. Jak dotąd zebrano ponad 50 tys. zł.
