Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Oburzające zachowanie seniorki z Wrocławia. Straty w tysiącach

97

Na jednej z grup zrzeszających mieszkańców osiedli we Wrocławiu pojawiło się nagranie ze starszą kobietą, która podchodzi do aut i zostawia na nich rysy. Uszkodzeniu uległo co najmniej kilka pojazdów. Sprawę opisała "Gazeta Wrocławska", która rozmawiała z mieszkańcami. Zgłosili się oni na policję. Trwają poszukiwania kobiety.

Oburzające zachowanie seniorki z Wrocławia. Straty w tysiącach
Wrocław: Seniorka rysuje auta (Facebook, Getty Images, Ivan Mezhui, Wrocławskie Osiedle Grabiszyn i Grabiszynek)

Na grupie Wrocławskie Osiedle Grabiszyn i Grabiszynek pojawiło się nagranie, które wywołało burzę. Widać na mim starszą kobietę w jasnej kurtce, która podchodzi do jednego z zaparkowanych aut.

Seniorka rysuje nieznanym przedmiotem bok pojazdu. - Nadal szukamy pani, która rysuje po samochodach. W pięciu porysowanych autach jest 15 elementów do ponownego lakierowania. To są dziesiątki tysięcy złotych. Cechy charakterystyczne pani: szeroka opaska na głowie i wisior odblaskowy na torbie - czytamy w opisie nagrania.

Do aktów wandalizmu doszło na ul. Arctowskiego we Wrocławiu. Szkody poczynione przez kobietę można liczyć w tysiącach złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skandaliczny czyn nagrany. Policja z Bydgoszczy szuka tego mężczyzny

Na tej samej grupie są dostępne inne nagrania i zdjęcia zniszczonych aut. Internauci są oburzeni. Próbują na własną rękę ustalić, kim jest seniorka o wandalskich zapędach.

Część osób zwraca jednak uwagę na fakt, iż seniorka wzięła na celownik auta, które nie były prawidłowo zaparkowane. Kierowcy muszą bowiem zostawić "lukę" szerokości 1,5 metra od ogrodzenia, by piesi mogli bez problemu spacerować chodnikiem.

- Samochody zastawiające chodniki są problemem, nie usprawiedliwia to jednak wandalizmu - zauważa słusznie jeden z komentujących pod nagraniem.

Seniorka rysuje auta. Szuka jej policja

"Gazeta Wrocławska" rozmawiała z osobami, które zgłosiły sprawę policji. - Na razie działają sprawnie. Już następnego dnia około godz. 10 rano było trzech funkcjonariuszy na wywiadzie koło naszych samochodów i u sąsiadów - powiedzieli "GW" mieszkańcy.

Policja przyznaje, że przyjęła zgłoszenie w sprawie kobiety. Funkcjonariusze wykonują obecnie czynności. Szukają osoby z nagrania. W dalszej kolejności muszą się zastanowić, jaką karę poniesie. Mundurowi apelują też do mieszkańców, aby powstrzymali się od samosądu. W końcu to policjanci są od pilnowania porządku.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić