Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Odgryzł się. "Marszałek rotacyjny zwraca się do pana już nieministra"

153

To był niezwykle intensywny dzień w Sejmie. Politycy głosowali nad wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego, potem wybrali Donalda Tuska na nowego premiera. Nie brakowało starć. Do ciekawej wymiany zdań doszło m.in. między marszałkiem Szymonem Hołownią i Mariuszem Błaszczakiem.

Odgryzł się. "Marszałek rotacyjny zwraca się do pana już nieministra"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie. (PAP, PAP/Paweł Supernak)

Posłowie od przedpołudnia układają nowy porządek polityczny w kraju. Najpierw wysłuchali exposé Mateusza Morawieckiego, następnie odrzucili wotum zaufania dla byłego już premiera.

Później przyszedł czas na przedstawienie propozycji na premiera. Koalicja Obywatelska zgodnie z przewidywaniami zgłosiła Donalda Tuska. Kluby i koło dostały czas na skomentowanie tej propozycji i ogłoszenie, w jaki sposób będą głosować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 01.12, godzina 16:50

Starcie Błaszczaka i Hołowni w sejmie

Prawo i Sprawiedliwość reprezentował Mariusz Błaszczak. Były Minister Obrony Narodowej nie gryzł się w język i mocno atakował szefa Koalicji Obywatelskiej. Dostało się też m.in. Szymonowi Hołowni.

Donald Tusk wycina swoich przyjaciół politycznych. Tak skończy Władysław Kosiniak-Kamysz, tak skończy Szymon Hołownia. Straci swoją partię. Panie "marszałku rotacyjny", zostanie panu wyłącznie zdjęcie ze srebrnym przyciskiem w mediach społecznościowych - tymi słowami zwrócił się Błaszczak do Hołowni.

Szymon Hołownia ze śmiechem zareagował na słowa Błaszczaka. Chwilę później padła również riposta.

Halo! Marszałek rotacyjny zwraca się do pana już nieministra, że czas się kończy - zripostował Hołownia, gdy czas Mariusza Błaszczaka na przemowę dobiegał końca.

Przypomnijmy, że kolejny, emocjonujący dzień obrad sejmowych czeka nas we wtorek. Premier Donald Tusk zaproponuje skład rządu i wygłosi swoje exposé w Sejmie.

Po wszystkim czeka go głosowanie nad wotum zaufania. Jeżeli to zakończy się pozytywnie, przed nowym gabinetem Donalda Tuska zostanie już tylko zaprzysiężenie u prezydenta Dudy.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić