Odkryli masowy grób ofiar NKWD na Ukrainie. Mogą w nim być Polacy

W Odessie na południu Ukrainy odkryto jeden z największych masowych grobów w kraju — poinformował tamtejszy Instytut Pamięci Narodowej. W dołach śmierci znajdują się szczątki ofiar NKWD.

W Odessie znaleziono masowy grób ofiar NKWD. W Odessie znaleziono masowy grób ofiar NKWD.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Według agencji Ukrinform pierwszych sześć grobów osób zamordowanych w latach 1937-1941 na terenie byłego obiektu specjalnego NKWD "Tatarka" grupa wolontariuszy odkryła na początku sierpnia.

Jak podkreśla ukraiński IPN, skala pochówków ofiar NKWD w Odessie jest porażająca. Według danych z 23 sierpnia, po przeprowadzeniu prac w jednym z sektorów obiektu, znaleziono co najmniej 29 grobów.

To doły, do których trafiali rozstrzelani odesyjczycy, ofiary komunistycznego terroru. (...) Groby są obecnie lokalizowane, liczba ofiar represji nie jest podliczona, ale można już stwierdzić, że ten obiekt jest jednym z największych na Ukrainie — czytamy w komunikacie IPN.

Jak podało Radio Swoboda, na terenie masowego grobu mogą znajdować się szczątki do ośmiu tysięcy rozstrzelanych mieszkańców Odessy: Ukraińców, Rosjan, Niemców, Mołdawian, Polaków i przedstawicieli innych narodów.

Grupa badaczy szuka miejsc pochówków, określa ich granice i podaje szacunkową liczbę ofiar — poinformował Ukrinform. Następnie do prac ekshumacyjnych mają przystąpić  medycy sądowi i inni specjaliści, pod nadzorem policji i prokuratury.

Trwają prace badawcze, by określić skalę represji i powierzchnię grobu. Później będzie podejmowana decyzja, czy odbędzie się ekshumacja, ekspertyza DNA i ponowny pochówek ofiar, czy utworzony będzie park pamięci na miejscu masowego grobu, po ceremoniach pogrzebowych zgodnie z wszystkimi wyznaniami — mówił Radiu Swoboda szef południowego oddziału IPN Ukrainy Serhij Hucaluk.

Ołeksandr Babicz, jeden z badaczy, podkreślił, że prace utrudniają kable elektryczne chaotycznie rozłożone na terenie obiektu. Jego zdaniem można przypuszczać, że pochówki znajdują się też na terenie mieszczącej się obok jednostki wojskowej.

Najpewniej w tym roku zlokalizujemy wszystkie doły śmierci i na tym zatrzymamy prace do następnego roku. Później będziemy decydować, kto będzie zajmować się ponownym pochówkiem. Zazwyczaj na jedną ofiarę potrzebny jest jeden dzień pracy (...) A tam takich ludzi jest około 8 tysięcy. Powierzchnia odeskiego grobu to 4,7 ha, a Bykowni, gdzie prace trwają już od 11 lat, 5,3 ha — mówił Babicz w rozmowie z radiem.

W miejscowości Bykownia znajdującej się pod Kijowem w zbiorowych mogiłach pogrzebano około 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym kilka tysięcy Polaków z listy katyńskiej.

Odnaleźli mogiłę żołnierzy ”Fakira” na Litwie

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos