Oko za oko, ząb za ząb. Polska przepycha się z Rosjanami

13

Konflikt na linii Polska - Rosja. Wszystko za sprawą tego, co w piątek zrobili Rosjanie. Odpłacono im się tym samym.

Oko za oko, ząb za ząb. Polska przepycha się z Rosjanami
Konflikt na linii Polska - Rosja (Pixabay, Pxhere)

Serwis wnp.pl powołuje się na PAP i przypomina, że w piątek przedstawiciele placówek dyplomatycznych Szwecji, Polski i Niemiec zostali uznani za osoby niepożądane na terytorium Rosji. Zarzucono im to, że "uczestniczyli w akcjach sprzecznych z prawem".

Chodzi o demonstracje, które miały miejsce 23 stycznia. Wówczas ludzie wyszli na ulice, by bronić uwięzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Ruch Rosjan m.in. w stosunku do Polski potępił szef dyplomacji UE Josep Borrell. Odrzucił on zarzuty, że dyplomaci państw UE działali niezgodnie z prawem.

Riposta Polski. Persona non grata...

Polski resort dyplomacji oświadczał, że oczekuje cofnięcia błędnej decyzji. Jednocześnie zaznaczono, że w innym przypadku podjęte zostaną "adekwatne kroki". Ostatecznie doszło do polskiej riposty.

W odpowiedzi na nieusprawiedliwione wydalenie przez Rosję polskiej dyplomatki MSZ podjęło dzisiaj zgodnie z zasadą wzajemności i w koordynacji z Niemcami i Szwecją decyzję o uznaniu za persona non grata pracownika Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu - przekazało Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Twitterze.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić