To była końcówka wizyty Tuska. Olejnik kompletnie go zaskoczyła

319

Donald Tusk był w piątek wieczorem gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". Cała rozmowa dotyczyła "lex TVN", ale na koniec prowadząca zadała Tuskowi pytanie, którego się nie spodziewał.

To była końcówka wizyty Tuska. Olejnik kompletnie go zaskoczyła
Monika Olejnik zaskoczyła Donalda Tuska na koniec jego wizyty w studiu (fot. screen z TVN24)

W piątek 17 grudnia niespodziewanie wznowiono w Sejmie prace nad ustawą "lex TVN". W ekspresowym tempie ustawa została przyjęta i trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.

Wieczorem w TVN24 sprawę komentował Donald Tusk, który był gościem Moniki Olejnik w programie "Kropka nad i". Cała rozmowa była poświęcona burzliwym wydarzeniom w Sejmie i przyjęciu "lex TVN", ale na koniec Olejnik dość niespodziewanie zadała politykowi pytanie dotyczące jego przyszłości zawodowej.

Pan chce być w przyszłości premierem czy prezydentem? Tak na koniec - zapytała Olejnik.

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej był wyraźnie zaskoczony. - Nie no, naprawdę panią to interesuje? Nie sądzę - odparł. Olejnik powiedziała na to, że "bardzo", ale Tusk nie zamierzał odpowiadać - zmienił temat i zaczął mówić o integracji opozycji. Olejnik nie dawała jednak za wygraną. - Dobrze - przerwała nagle Tuskowi - premier czy prezydent?

- Naprawdę nie lubię tych spekulacji - podkreślił Tusk. Olejnik przypomniała wtedy Jana Rokitę i powiedziała, że był "premierem na billboardach".

Ja byłem w rzeczywistości - odparł z uśmiechem Tusk. - Ja byłem na billboardach prezydentem i się nie udało, więc proszę mnie w tę grę nie wciągać - dodał.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Inicjatywa Dudy. Generał gorzko komentuje
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić