Przerażające nagranie z DK94. Zobacz, co wyłoniło się z mroku

43

Między Olkuszem a Sławkowem, gdzie przebiega droga ekspresowa DK 94, uczestnik ruchu był świadkiem zdarzenia mrożącego krew w żyłach. Wszystko zarejestrowała kamera samochodowa.

Przerażające nagranie z DK94. Zobacz, co wyłoniło się z mroku
Kluczowy moment, który uchwyciła kamera samochodowa. (YouTube\AutemSzanujeZasady)

Zdarzenie zarejestrowała kamera samochodowa, którą mężczyzna miał włączoną w trakcie jazdy. Kierowca pędził z dużą prędkością - do czego też służy droga ekspresowa - gdy nagle, z ciemności, wyłonił się... koń, zmierzający niemal wprost na niego.

Zwierzę biegło po pasie, który znajdował się najbliżej lewej krawędzi prawej strony drogi ekspresowej. Koń kłusował pod prąd.

Brakowało dosłownie centymetrów, aby zwierzę zderzyło się z nadjeżdżającym autem. Strach pomyśleć, co stałoby się z kierowcą, gdyby koń z impetem wylądował na przedniej szybie auta.

Zobacz także: Koń na drodze DK 94 między Sławkowem a Olkuszem.19.09.2020 chwila po północy

Widoczność była słaba. Uratowała go czujność

Zdarzenie miało miejsce 19 września, zaraz po północy. Mało brakowało, aby sytuacja skończyła się w tragiczny sposób.

"Ekspresówka" nie w każdy miejscu oświetlona jest dobrze, a gdzieniegdzie, co widać na filmie, lamp po prostu nie ma. Kierowca miał więc ograniczone pole widzenia. Jego reakcja na widok biegnącego konia jest jednak zadziwiająca. Mężczyzna od razu odbił kierownicą lekko w prawo, co być może go uratowało.

Zobacz także: Nie umiemy korzystać z autostrad
Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić